Rosja 2018: nie tylko fatalna forma zmartwieniem rosyjskich piłkarzy przed mundialem
Rosja ponownie znalazła się w centrum dopingowego skandalu. Brytyjskie media donoszą, że FIFA bada sprawę możliwego dopingu wśród wszystkich 23 piłkarzy, którzy w 2014 roku reprezentowali "Sborną" na mundialu w Brazylii.
2017-06-25, 13:09
Rosja jest obecnie gospodarzem Pucharu Konfederacji, który jest próbą generalną przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata. Jeśli zarzuty się potwierdzą, z pewnością rzucą negatywny cień na to święto futbolu.
Międzynarodowa Federacja Piłkarska bada sprawę 34 rosyjskich piłkarzy u których podejrzewa się obecność niedozwolonych środków. Spośród nich na liście mają znajdować się nazwiska wszystkich 23 uczestników mundialu przed trzema laty. Co więcej, pięciu z nich zostało powołanych przez trenera Stanisława Czerczesowa do obecnej drużyny, która w sobotę odpadła z Pucharu Konfederacji już po fazie grupowej.
Proceder dopingowy w Rosji i próby jego tuszowania są doskonale znane od jakiegoś czasu, ale po raz pierwszy wśród sportowców objętych śledztwem znaleźli się czołowi piłkarze.
Dowodów w sprawie jeszcze nie ujawniono, ale rzecznik FIFA potwierdził, że temat istnieje. - Cały czas badamy oskarżenia przeciwko rosyjskim piłkarzom - miał powiedzieć Walter de Gregorio.
REKLAMA
- Na FIFA ciąży ogromna odpowiedzialność, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski w tej sprawie przed rozpoczęciem mistrzostw. Ich obowiązkiem jest określenie, jakie podjęli kroki, co odkryli. Od wielu lat FIFA bagatelizowała problem dopingu w piłce nożnej, a tymczasem oni muszą bardzo poważnie potraktować tę sprawę - stwierdził natomiast Dick Pound, były szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Źródło: x-news
Zarzuty są konsekwencją raportu, autora kanadyjskiego prawnika Richarda McLarena na zlecenie WADA. Doniósł on, że co najmniej 1000 rosyjskich sportowców zamieszanych jest w proceder dopingowy.
Na brazylijskim mundialu Rosjanie przegrali z Belgią oraz zremisowali z Koreą Południową i Algierią. Z dwoma punktami zajęli trzecie miejsce w grupie i pożegnali się z turniejem.
REKLAMA
bor, theguardian.com, "Mail On Sunday"
REKLAMA