Wimbledon 2017. Jerzy Janowicz: całkiem udany turniej, wszystko idzie w dobrym kierunku

Posłuchaj

Jerzy Janowicz podsumowuje swój występ na tegorocznym Wimbledonie (materiał Cezarego Gurjewa dla Kroniki Sportowej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Spotkanie trwało godzinę i 42 minuty. Francuz zanotował 14 asów, Janowicz - cztery. Pierwszy z tenisistów miał 63 uderzenia wygrywające i 22 niewymuszone błędy, a drugi, odpowiednio – 20 i 12. Z sześciu dotychczasowych konfrontacji obaj wygrali po trzy (według statystyk ATP bilans wynosi teraz 2-2, ale dodatkowo zmierzyli się jeszcze w challengerze i w Pucharze Hopmana).

Powiązany Artykuł

Wimbledon

- Miał "dzień konia", nie ma co ukrywać. Tak naprawdę po tym meczu mogę być wściekły na siebie tylko z jednego punktu. W pierwszym secie, gdzie miałem break pointa, powinienem go wykorzystać. I tylko o to jestem zły na siebie - powiedział na konferencji prasowej Janowicz.

Polak zwracał jednak uwagę, że rozegrał całkiem niezły turniej - szczególnie, że wraca do występów po poważnej kontuzji. - Powoli jestem na dobrej drodze. Wracam po ciężkiej kontuzji. W tym sezonie też pauzowałem przez całkiem spory okres czasu. na razie czuję się fajnie, wydaje mi się że całkiem udany turniej i wszystko idzie w dobrym kierunku - podkreślił. - Nie byłem optymistycznie nastawiony do tego turnieju, bardziej myślałem, żebym po prostu mógł wyjść na kort, a nie walczyć o zwycięstwo - dodał.

26-letni Polak po raz trzeci odpadł w trzeciej rundzie londyńskiej imprezy. Jego największym sukcesem pozostaje półfinał w 2013 roku. Janowicz po serii kontuzji (z tego powodu zabrakło go rok temu na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club) teraz po raz ostatni skorzystał z tzw. zamrożenia rankingu i dzięki temu wystąpił w głównej drabince Wimbledonu. W najnowszym notowaniu rankingu ATP powinien się znaleźć w okolicy 110. pozycji.

Rok starszy Paire po raz pierwszy dotarł do czwartej rundy w tym turnieju. Jego najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest właśnie 1/8 finału. Wcześniej udało mu się awansować do tego etapu tylko raz – w US Open 2015.

Z Polaków w stawce singlowych zmagań pozostała już tylko Agnieszka Radwańska. Rozstawiona z „dziewiątką” krakowianka w sobotę będzie walczyć o awans do 1/8 finału. Mecz otwarcia przegrała Magda Linette.

Więcej o występie Jerzego Janowicza na Wimbledonie w materiale Cezarego Gurjewa dla audycji radiowej Jedynki - Kronika Sportowa w dźwięku dołączonym do artykułu.

man, PolskieRadio.pl, PR1, PAP