US Open: nieoczekiwane problemy Rogera Federera, Nadal lekko postraszony
Roger Federer awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku. Niespodziewanie Szwajcar potrzebował jednak aż pięć setów by pokonać Amerykanina Francesa Tiafoe.
2017-08-30, 08:44
Roger Federer o awans walczył niemal trzy godziny i była to walka pełna emocji i zwrotów akcji, bo młody Amerykanin wyszedł na kort zmotywowany, bez zbytniej bojaźni wobec utytułowanego rywala.
Federer spotkania nie rozpoczął najlepiej. Stracił swoje pierwsze podanie, zdobywając tylko punkt. Szwajcarowi niewiele zabrakło by odrobić straty, ale Tiafoe wyszedł z opresji. Do końca partii wydarzenia kontrolowali serwujący i set zakończył się wynikiem 6:4 dla Amerykanina.
W dwóch następnych setach Federer od początku zaatakował, przełamał rywala i wygrał kolejno 6:2 i 6:1.
W czwartej odsłonie Tiafoe powstał niczym Feniks z popiołu i znów zaatakował. Stracił tylko pięć punktów przy własnym podaniu, zanotował dwa breaki, a to wszystko wykonał w dwadzieścia cztery minuty. Na korcie centralnym zapachniało sensacją.
REKLAMA
Piąty set początkowo toczył się po myśli pięciokrotnego triumfatora US Open. Już w czwartym gemie przełamał Amerykanina i przy stanie 5:3 serwował na zamknięcie meczu. Miał piłkę meczową, ale jej nie wykorzystał i Tiafoe wrócił do gry. Jednak był to jego ostatni zryw.
W dziesiątym gemie Amerykanin nie utrzymał serwisu i Federer wykorzystał meczbola.
- Walczyłem od początku, jednak Frances wszedł lepiej w to spotkanie. Miałem dziś problemy z oceną odległości, byłem zbyt ostrożny w moich ruchach – powiedział Federer w pomeczowym wywiadzie.
REKLAMA
Do drugiej rundy awansował także lider światowego rankingu Rafael Nadal. Hiszpański tenisista wygrał we wtorek w Nowym Jorku z Serbem Dusanem Lajovicem 7:6 (8-6), 6:2, 6:2.
85. w rankingu ATP Lajović tylko w pierwszym - trwającym nieco ponad godzinę - secie postraszył Nadala. W trzecim gemie ambitnie walczący Serb przełamał rywala, a w tie-breaku odrobił stratę 3-5. Końcówka tej partii należała jednak do Hiszpana, który w dalszej części spotkania rozkręcił się i nie miał problemu z zapisaniem na swoim koncie dwóch kolejnych partii.
- Był to mecz w trudnych warunkach. Dodatkowo popełniałem dużą liczbę błędów – powiedział po spotkaniu Nadal. – Ważne jednak, że wygrałem. Jutro wracam do treningów i szykuję się na mecz drugiej rundy - dodał lider rankingu ATP.
REKLAMA
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Frances Tiafoe (USA) 4:6, 6:2, 6:1, 1:6, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania) - Dusan Lajović (Serbia) 7:6 (8-6), 6:2, 6:2.
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA