Rosja 2018: Dania - Polska. Robert Lewandowski założył okulary i spojrzał na szkolenie piłkarskiej młodzieży
Robert Lewandowski dba o wzrok - na zgrupowaniu reprezentacji pojawił się w efektownych okularach. Jeśli chodzi o temat szkolenia i rozwoju piłkarskiej młodzieży w kraju nie były one różowe...
2017-08-30, 16:47
Reprezentacja seniorska bije rekordy. Kadra Nawałki jest już na ostatniej prostej do awansu na rosyjski mundial, a w rankingu FIFA zajmuje historyczne piąte miejsce.
Sukcesów miało być w naszej piłce jeszcze więcej podczas tegorocznego Euro U21. Skończyło się jednym punktem i ostatnim miejscem w grupie. "Lewy" od początku "sprzeciwiał się" grze na tym turnieju swoich młodszych kolegów z reprezentacji: Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego. Podobnie uznało szefostwo włoskiego Napoli, które nie puściło biało-czerwonych na Euro.
Robert Lewandowski Jeżeli zobaczymy, ile jest jeszcze rzeczy do poprawy, to na temat szkolenia młodzieży i trenerów można by rozmawiać godzinami
- Nic nam nie da, jeśli ci zawodnicy zablokują miejsce innym, pokażą się z dobrej, lub co gorsza słabszej, strony - mówił. Nie zablokowali, ale talenty - w głównej mierze z rodzimej Ekstraklasy - nie pokazały na mistrzostwach Europy w zasadzie nic.
REKLAMA
- Podczas turnieju mieliśmy okazję zobaczyć, co nie funkcjonowało i czego młodym chłopakom brakuje, by grać w pierwszej reprezentacji. Nie trzeba daleko szukać. Jeżeli zobaczymy, ile jest jeszcze rzeczy do poprawy, to na temat szkolenia młodzieży i trenerów można by rozmawiać godzinami - skomentował teraz, przed meczem z Danią w eliminacjach "dorosłych" MŚ.
- Po takich mistrzostwach mogliśmy zobaczyć błędy, inaczej byłoby, gdyby miejsce tym chłopakom zabrali inni zawodnicy. Nie ma co ukrywać, najważniejsza będzie zawsze pierwsza reprezentacja i zawodnicy, którzy w niedalekiej przyszłości mają do niej dołączyć - postawił na swoim kapitan.
Problem jest i dobrze, że Lewandowski - najważniejsza postać polskiej piłki od lat 80-tych i czasów Zbigniewa Bońka - stawia problem jasno. Teraz piłka już nie jest po jego stronie.
Na zgrupowanie przyjechał w efektownych okularach. - Dbam o wzrok - tłumaczył. Jak na kapitana przystało, sprawdza się nie tylko na boisku.
REKLAMA
kbc
REKLAMA