Rosja 2018: humory dopisują kadrowiczom. "Co trener sądzi o stylówce Krychowiaka?"
Polskich piłkarzy w najbliższych dniach czekają decydujące mecze w walce o wyjazd na mistrzostwa świata. Wrześniowa porażka z Danią nieco skomplikowała ich sytuację, ale wydają się być w dobrej formie mentalnej.
2017-10-03, 15:01
Może o tym świadczyć zdarzenie z wtorkowej konferencji prasowej. Jedno z pytań asystentowi selekcjonera Bogdanowi Zającowi zadał siedzący wśród dziennikarzy bramkarz reprezentacji Wojciech Szczęsny.
"Dzień dobry, Wojciech Szczęsny, Łączy nas piłka" - padło niespodziewanie z sali, co wywołało uśmiechy na twarzy obecnych na konferencji Roberta Lewandowskiego i Kamila Glika.
- Mam pytanie do sztabu szkoleniowego. Po krótkiej przerwie do kadry wrócił Grzegorz Krychowiak i chciałem zapytać, czy trener widział "stylówkę" w jakiej przyjechał Grzesiek i czy będą w stosunku do niego wyciągnięte jakieś konsekwencje - kontynuował bramkarz Juventusu, nawiązując do efektownego kapelusza zawodnika Paris Saint-Germain wypożyczonego do West Bromwich Albion.
REKLAMA
Trener Zając odpowiedział na pytanie, ale jemu również trudno było zachować powagę. - Zauważalne było w jakim stroju przyjechał Grzegorz i trzeba powiedzieć, że naprawdę styl "wysoka klasa". Widać, że wysoki poziom światowy - stwierdził asystent Adama Nawałki.
- Nie zgadzamy się, ale dziękuję bardzo - zakończył wymianę zdań "Szczena".
We czwartek Polacy zagrają w Erywaniu z Armenią, a trzy dni później na PGE Narodowym podejmą Czarnogórę. Biało-czerwoni po ośmiu kolejkach w grupie E kwalifikacji mistrzostw świata prowadzą w tabeli z dorobkiem 19 punktów. O trzy wyprzedzają Czarnogórę i Danię, które zagrają ze sobą w czwartek w Podgoricy. Szczęsny z kolegami mogą wywalczyć bezpośredni awans na mundial w Rosji już w czwartek. Stanie się tak, jeśli wygrają z Armenią, a w Czarnogórze padnie wynik remisowy.
bor
REKLAMA
REKLAMA