Rosja 2018: Duńczycy pod wrażeniem gry Polaków. "Galopują do Rosji, a my niczym kolarze w rozciągniętym wachlarzu"
Duńskie media po przedostatniej kolejce eliminacji piłkarskich mistrzostw świata w grupie E oceniły wygraną biało-czerwonych z Armenią 6:1 jako "pokaz siły polskiego czołgu", a swoje zwycięstwo nad Czarnogórą 1:0 jako "ostatni sprint do drugiego miejsca i barażu".
2017-10-06, 08:47
Posłuchaj
O sytuacji w grupie przed ostatnią kolejką fazy eliminacyjnej z byłym trenerem reprezentacji Polski Jerzym Engelem rozmawiał Krzysztof Kuzak (IAR)
Dodaj do playlisty
"Armenia nam niestety nie pomogła i została rozgromiona przez silną Polskę, która rozjechała rywala jak ciężki walec i złamała duńskie serca liczące na cud w Erywaniu. Na szczęście w meczu o ostatnią szansę wygraliśmy z Czarnogórą i mamy na razie drugie miejsce w grupie dające nadzieje na bilety na mundial do Rosji" - skomentował dziennik "Ekstrabladet".
Powiązany Artykuł
Lewandowski najlepszy w Europie i naszej sondzie
"BT" ocenił mecz w Erywaniu jako "polski pogrom z potwornym egzekutorem Robertem Lewandowskim, który po raz kolejny ustrzelił hat-tricka, co już nas jednak wcale nie dziwi". Z kolei o spotkaniu Danii w Podgoricy napisano, że to był "thriller z obgryzanymi paznokciami, ale z happy endem".
Zdaniem gazety niedziela będzie dla Danii gorąca, ponieważ w ostatnim meczu eliminacji z Rumunią w Kopenhadze może zapewnić sobie miejsce w barażach. "Na razie to tylko Polska w pewnym stylu jest w drodze na mundial, a my być może się zabierzemy z nią" - wspomniano.
Dziennik "Politiken" skomentował, że "po bezdyskusyjnym zwycięstwie w Erywaniu Polska kawaleria galopuje już bezpośrednio do Rosji, a my chowamy się w jej cieniu niczym kolarze w rozciągniętym wachlarzu".
REKLAMA
Duńska telewizja publiczna DR podkreśliła, że "Robert Lewandowski w swoim kolejnym gwiazdorskim meczu pokazał wszystkim wyraźnie, dlaczego jest uznawany za najniebezpieczniejszego napastnika świata i w tych eliminacjach nieprzypadkowo jest liderem klasyfikacji strzelców, lepszym niż sam Cristiano Ronaldo".
Po dziewięciu seriach meczów w tabeli grupy E kwalifikacji z dorobkiem 22 punktów prowadzi Polska, a druga jest Dania - 19. Trzecia Czarnogóra (16) straciła już szanse na bezpośredni awans i może liczyć tylko na drugą pozycję w przypadku wygranej w Warszawie i porażki Duńczyków z Rumunią.
bor
REKLAMA