Rajdowe ME: rozbił się helikopter z Polakami na pokładzie. Jedna osoba nie żyje

Na Łotwie, gdzie rozgrywany jest Rajd Lipawy, ostatnia runda ME, wydarzył się tragiczny wypadek śmigłowca z Polakami na pokładzie - informują miejscowe media. Wg. nieoficjalnych informacji jedna osoba poniosła śmierć.

2017-10-08, 17:24

Rajdowe ME: rozbił się helikopter z Polakami na pokładzie. Jedna osoba nie żyje
Wypadek helikoptera na Łotwie. Foto: facebook.com

Do tragedii doszło podczas 11. odcinka specjalnego. Jak podała łotewska policja do wypadku doszło o godzinie 13.35. Rywalizacja została zatrzymana, a wyniki odcinka anulowano.

Co tak naprawdę stało się na Łotwie? Portal "WRC News" informuje, że na pokładzie maszyny znajdowali się Polacy. Miało nim podróżować czterech naszych rodaków. Jeden z nich nie żyje.

Wciąż nie wiemy, kim byli. "WRC News" twierdzi, że były to osoby z zespołu mistrza Europy, Kajetana Kajetanowicza. Łotewski portal "Delfi" twierdzi, że byli to kibice. Polski kierowca tak skomentował tę sytuację: "Ze względu na zaistniałą sytuację związaną z moimi bliskimi przyjaciółmi wycofaliśmy się z rajdu. Kochani, bardzo Was proszę o uszanowanie mojej osobistej decyzji, trudnej dla mnie jako sportowca. Dziękuję raz jeszcze, że byliście z nami przez wszystkie rundy tegorocznych Mistrzostw. Za Waszą obecność, kibicowanie, dobre słowo, spotkania. Liczę na Wasze dalsze wsparcie".

REKLAMA

Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem (Ford Fiesta R5), który już w sobotę zapewnili sobie trzeci z rzędu tytuł rajdowych mistrzów Europy, wycofali się z imprezy.

Rajd wygrał Rosjanin Nikołaj Griazin (Skoda Fabia R5). Drugie miejsce zajął Fin Kalle Rovanpera (Ford Fiesta R5) - strata 18,5 s, a trzecie Łukasz Habaj (Ford Fiesta R5) - strata 2.52,8.

Załoga Lotos Rally Team jako pierwsza w historii wywalczyła tytuł trzy razy z rzędu.

kbc, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej