Caroline Wozniacki zdecydowała się powiedzieć "tak". "Bratnią duszą" koszykarz NBA

W ubiegłym tygodniu duńska tenisistka polskiego pochodzenia, po raz pierwszy w historii wygrała turniej mistrzyń. Tuż po imprezie w Singapurze tenisistka udała się wraz ze swoim chłopakiem na urlop. Z wakacji tenisistka wróci z pięknym pierścionkiem na palcu, bo Davida Lee oświadczył się, a jego propozycja została przyjęta.

"To najszczęśliwszy dzień mojego życia. Powiedziałam ‘tak’ mojej bratniej duszy" - napisała Wozniacki na Twitterze, dołączając fotografię, na której prezentuje piękny pierścionek zaręczynowy.

REKLAMA

To nie pierwsze zaręczyny w życiu Wozniacki. W Sylwestra 2013 roku tenisistka zgodziła się zostać żoną znanego golfisty Rory’ego McIlroy’a.

Szczęście nie trwało jednak długo, bo już w maju 2014 Rory McIlroy poinformował, że nie jest jednak jeszcze gotowy na małżeństwo. "Nie ma odpowiedniego sposobu na zakończenie związku tak ważnego dla dwojga osób. Problem tkwi we mnie. Wysyłanie w ostatni weekend zaproszeń na ślub uświadomiło mi, że nie jestem gotowy na wszystkie zobowiązania, które wiążą się z małżeństwem" - napisał wówczas 25-letni McIlroy.

To nie był łatwy dla Caroline Wozniacki czas. Prywatnie nie była szczęśliwa, na korcie także nie odnosiła sukcesów. Teraz to się jednak zmieniło. Za 27-letnią Dunką świetny sezon, który zakończyła największym sukcesem w karierze, w postaci zwycięstwa w turnieju WTA Finals w Singapurze.

Ostatnio wiele tenisistek postanawia zmienić stan cywilny. Wśród najlepszych zawodniczek WTA żonami są Dominika Cibulkowa, czy Agnieszka Radwańska.

REKLAMA

ah, PolskieRadio.pl