ATP Finals: Łukasz Kubot rozpoczyna mistrzowskie rozdanie. "W Londynie jest dobra energia"

Posłuchaj

Z Łukaszem Kubotem rozmawiał Cezary Gurjew (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Będzie to czwarty występ Łukasza Kubota w turnieju mistrzów. Dwukrotnie grał z Austriakiem Oliverem Marachem (2009, 2010), raz ze Szwedem Robertem Lindstedtem (2014). W tym roku z Marcelo Melo wygrał sześć imprez, m.in. wielkoszlemowy Wimbledon.

- Nie da się ukryć, Londyn - ta energia tego miasta - bardzo pozytywnie na nas wpływała i wpływa. Na pewno mam fantastyczne wspomnienia, ale teraz szykujemy się do turnieju i czekamy na pierwszy mecz. Najważniejsze, aby zachować spokój i koncentrację, która będzie bardzo ważna, aby dobrze zacząć ten turniej - mówi Polak w rozmowie z Polskim Radiem.

Jaki jest sekret najlepszego w karierze sezonu Kubota?

- Kończąc grę singlową, wiedziałem i czułem to, że moje ciało nie jest w stanie wytrzymać takich obciążeń. Postawiłem wszystko na jedną kartę, aby rozpocząć grę w debla na 100 procent. Ostatnie dwa lata to doświadczenie, które zbierałem grając tylko w debla. Dużo się uczyłem, patrzyłem, obserwowałem, trenowałem z różnymi zawodnikami, starałem się poprawiać dużo elementów, bo zawsze podkreślam, że gra deblowa i singlowa to dwa inne światy i nie można tego porównać. Nadarzyła się szansa, aby zagrać w tym sezonie z Marcelo Melo. Wiemy, że jest to zawodnik, który jest niemal bez przerwy w pierwszej dziesiątce od kilku lat i systematycznie występuje w turnieju mistrzów. Dla niego jest to normalne; dla mnie to wyróżnienie, ale cieszę się, że dostałem właśnie szansę od takiego zawodnika. Każdy turniej, każdy mecz na pewno nas uczy, no i cieszy nas to, że rozumiemy się nie tylko poza kortem, ale i na nim - podkreśla 35-latek z Lubina.

Początek spotkania Kubot/Melo - Dodig/Granollers o godzinie 19.00 czasu polskiego.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z Łukaszem Kubotem w Londynie rozmawiał Cezary Gurjew. 

ah