PŚ w skokach: biało-czerwone orły wylądowały na podium inauguracyjnego konkursu w Wiśle
W ubiegłym sezonie biało-czerwoni nie mieli sobie równych w końcowej klasyfikacji drużynowego Pucharu Świata i na mistrzostwach świata w Lahti. W sobotę w Wiśle polscy skoczkowie wrócili do gry i znów nie zawiedli.
2017-11-18, 22:56
Posłuchaj
Kamil Stoch, czołowy reprezentant Polski był zadowolony ze stanu skoczni imienia Adama Małysza (IAR)
Dodaj do playlisty
W Wiśle na starcie stanęło 12 ekip, jednak wiadomo, na kim skupiała się największa uwaga kibiców - to my, gospodarze, byliśmy uważani za jednego z głównych kandydatów do najwyższego miejsca podium. Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch pokazali jak są przygotowani do sezonu.
Podopieczni trenera Stefana Horngachera na półmetku rywalizacji byli liderami. Ostatecznie wywalczyli drugą lokatę razem z Austriakami. Obie ekipy straciły do triumfatorów inauguracyjnego konkursu, Norwegów po 17,3 pkt.
Po pierwszym skoku Żyły na odległość 121 m gospodarze zajmowali drugie miejsce. Kubacki wylądował o 4,5 m dalej i zapewnił gospodarzom prowadzenie, które utrzymali po próbach Kota (124 m) i Stocha (120,5 m). Na półmetku mieli jednak tylko 1,1 pkt przewagi nad Austriakami i 2,9 nad Norwegami.
Dekoracja skoczków. Polacy, w składzie: Kamil Stoch (L), Maciej Kot (2L), Dawid Kubacki (2P) i Piotr Żyła (P) razem z drużyną Austrii zajęli - ex aequo drugie miejsce w konkursie drużynowym
Ci ostatni pokazali się z bardzo dobrej strony w drugiej serii. Ich popis zaczął Johann Andre Forfang (129,5 m), a w jego ślady poszli koledzy. Żyła tym razem zanotował tylko 116 m i biało-czerwoni spadli na trzecie miejsce, tracąc do Norwegów aż 22,9 pkt. Straty nieco zmniejszyły się po skokach Kubackiego (122,5 m) i Kota (126 m). Stoch wylądował na 127. metrze, ale dzięki dobrym notom Polacy zrównali się z Austriakami. W szeregach tych ostatnich dobrą dyspozycję potwierdził Stefan Kraft (125 i 130 m), podwójny mistrz globu z Lahti i triumfator klasyfikacji generalnej PŚ z poprzedniego sezonu. Obie ekipy straciły do Norwegów po 17,3 pkt. Tuż za podium znaleźli się Niemcy.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej najlepszy okazał się Norweg Daniel Andre Tande (126,5 m i 129 m) przed Kraftem oraz Japończykiem Junshiro Kobayashim (127,5 m i 125,5 m). Piąty był Kubacki, siódmy Stoch, ósmy Kot, zaś 22. Żyła.
W sumie Polacy mają w dorobku w drużynowych zmaganiach w PŚ dwa zwycięstwa, sześć drugich miejsc i osiem trzecich.
REKLAMA
Polacy w poprzednim sezonie zimowym zdominowali rywalizację drużynową. We wszystkich pięciu konkursach plasowali się w czołowej trójce, zwyciężali dwukrotnie. Do tego byli w stanie sięgnąć po złoto mistrzostw świata, zostawiając za plecami Norwegów i Austriaków.
Tak relacjonowaliśmy na żywo:
18.35 - Dziękujemy za śledzenie naszej relacji, jutro zapraszamy na kolejną.
18.30 - Podczas konferencji prasowej z udziałem polskich skoczków, nasi ludzie w Wiśle próbowali zachęcić Piotra Żyłę do pogłębionej wypowiedzi, chyba się udało...
18.05 - Konferencja z udziałem Roberta Johanssona i Daniela Hubera
REKLAMA
18.05 - Na drugim miejscu podium w Wiśle było dzisiaj ciasno
17.55 - Emocji dzisiaj nie zabrakło i mamy nadzieję, że tak będzie przez cały sezon. Kamil Stoch po konkursie stwierdził, że przybyło mu dzisiaj kilka lat
REKLAMA
17.50 - Norwegia wygrywa, Polska i Austria na drugim miejscu
a 17.47 - Kamil Stoch wylądował na 127 metrze, wyprzedzamy Austrię ... nie dzielimy z Austrią pierwsze miejsce w tej chwili
17.46 - Kraft 130 metrów, jaka będzie odpowiedź Kamila Stocha?
17.41 - Peter Prevc skacze 121 m, Klimow 120 m, Ammann 116,5 m - tak zaczęła się ostatnia, czwarta grupa.
17.40 - Norwegia wciąż na prowadzeniu po trzech grupach skoczków w drugiej serii
17.39 - Maciej Kot 126 metrów
REKLAMA
17.33 - Korniłow opatrzony sam opuścił skocznię, tymczasem Kasai odpalił, Japończyk skoczył 130,5 metra
17.30 - Chwila przerwy, bo doszło do wypadku, na nierównym zeskoku przewrócił się Denis Korniłow. Rosjaninowi jest w tej chwili udzielana pomoc
17.25 - Jesteśmy na drugim miejscu po skokach dwóch grup w drugiej serii
17.24 - Dawid Kubacki 122,5 metra z wiatrem w plecy, kręci dzisiaj na skoczni
REKLAMA
17.22 - FREITAG Richard odpalił, 130,5 metra i Niemcy są na drugim miejscu na Norwegią
17.15 - Piotr Żyła oddał skok na odległość 116 metrów, Polska na trzecim miejscu po skokach pierwszej grupy w drugiej serii, oj czy wygramy? Świetny skok Forfanga, w lepszych warunkach od tych jakie mieli jego rywale, sprawił, że Norwegowie są teraz zdecydowanymi faworytami.
17.05 - Zaczynamy drugą serię, tymczasem w przerwie na skoczni odbyły się oświadczyny
16.54 - Austriaków i Norwegów wyprzedzamy minimalnie. Na podium po 1. serii ciasno
16.47 - Kamil Stoch wykonał zadanie, tak wygląda klasyfikacja po pierwszej serii
16.47 - Kamil Stoch 120,5, ale i tak prowadzimy na półmetku
REKLAMA
16.46 - KRAFT Stefan 125 m, Austria na prowadzeniu
16.45 - WELLINGER Andreas 124 m, Niemcy na drugim miejscu za Norwegią,
16.43 - Peter Prevc za to 124 m, Słowenia w tej chwili druga za Japonią
16.42 - Imponująca odległość KOBAYASHI Junshiro - 127 m
16.39 - Zaczynamy czwartą grupę, w tej zabrajnie Hlavy. Czech zdyskwalifikowany za kombinezon. Wcześniej to samo spotkało Tkaczenkę z Kazachstanu i Alamommo z Finlandii
16.35 - Tak lądował Maciej Kot
REKLAMA
16.34 - Maciej Kot 124 i utrzymujemy pierwszą pozycję
16.33 - HAYBOECK Michael 124 m, Austria na drugim miejscu
16.32 - LEYHE Stephan 121 m, Niemcy na drugim miejscu za Norwegią
16.31 - 126,5 m TANDE Daniel Andre, Norwegia wychodzi na prowadzenie, 21 punktów przewagi nad Japonią
16.28 - Swoje skoki oddają zawodnicy trzeciej grupy. Piękny skok najstarszego zawodnika stawki Noriaki KASAIEGO - 121,5 m
16.24 - Dawid Kubacki wykonał zadanie - 125,5 m - i Polska wychodzi na pierwsze miejsce po skokach dwóch grup
16.23 - Co zrobi Dawid Kubacki?
REKLAMA
16.22 - AIGNER 119 m, ale Austria wychodzi na prowadzenie
16.21 - FREITAG 122,5 metra, noty po 18 punktów i wyprzedzają Niemcy Norwegię
16.21 - Fannemel 121,5 m - Norwegia na 1. miejscu
16.16 - Skaczą już zawodnicy drugiej grupy. Fin Alamommo został niestety zdyskwalifikowany
16.14 - Piotr Żyła - 120 m, jesteśmy na drugim miejscu po skokach zawodników z pierwszej grupy, za Austrią, bo Huber poszybował na 126 metr
16.09 - EISENBICHLER - 123 m, ale dotknął ręką śniegu. Niemcy na trzecim miejscu w tej chwili przed Japonią
REKLAMA
16.08 - Forfang w pierwszej serii 121 m - Norwegowie na prowadzeniu
16.06 - Pięciu skoczków już zaliczyło pierwsze próby:
a 16.00 - Sezon uważamy za otwarty! Zaczął się konkurs drużynowy! Na starcie 12 drużyn, Polacy - jako obrońcy Pucharu Narodów - będą kończyli rywalizację. U nas wystąpią: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch.
REKLAMA
15.45 - Za piętnaście minut zaczynamy konkurs! Skoczkowie się szykują, na deptaku w Wiśle szaleństwo
15.41 - W serii próbnej Stoch miał najlepszy indywidualny wynik, a Polska miała łącznie 282 pkt, tylko o 1,1 pkt mniej od Niemców. Blisko dwóch najlepszych ekip byli Norwegowie, którzy zdobyli 274,3 pkt.
15.40 - Kamil skakał z obniżonego rozbiegu, to była petarda!
REKLAMA
15.33 - ... tymczasem Piotr Żyła ...
15.32 - Kamil Stoch pokazał klasę, 128,5 metra - Polak wygrał serię próbną
15.30 - Po trzech grupach serii próbnej - Niemcy przed Norwegią i Polską
15.25 - Piotr Żyła z trudem doleciał do 120, za to bardzo dobry skok Dawida Kubackiego! 125,5 metra, Maciej Kot - 121,5 m.
REKLAMA
15.05 - Nasi wysłannicy Bartosz Orłowski i Paweł Kurek są na miejscu w Wiśle.
15.00 - Zaczynamy serię próbną w pierwszym konkursie nowego sezonu. Zmagania drużynowe w ubiegłym sezonie dostarczyły nam kapitalnych emocji, liczymy na powtórkę z rozrywki. Czy uda się rozpocząć sezon w świetnym stylu? Przekonamy się już niedługo.
Małe przypomnienie tego, co czeka śmiałków na rozbiegu.
REKLAMA
Jak przebiegały przygotowania do tego, by obiekt był gotowy w każdym calu?
Źródło: PolskieRadio.pl
Jeśli ktoś obawiał się, czy niespodzianek nie szykuje pogoda, nasi wysłannicy uspokajają.
REKLAMA
Krótkie zwiedzanie szatni Polaków? Zapraszamy.
Pogoda nie do końca idealna dla skoków, ale z podobnymi pomocnikami nie trzeba się obawiać o to, czy śnieg dopisze.
REKLAMA
A to widok z belki startowej. Już samo stanie tam może skutecznie zadziałać na wyobraźnię. Za każdym razem przy podobnych obrazkach czujemy jeszcze większy szacunek dla tych, którzy zdecydowali się uprawiać ten sport.
Tutaj rodzinny dom legendy skoków:
REKLAMA
Znajdziemy jednak kilka innych nawiązań do tej wybitnej postaci naszego sportu.
W piątek kibice byli nastawieni entuzjastycznie:
Źródło: PolskieRadio.pl
REKLAMA
Paweł Słójkowski, Aneta Hołówek, PolsieRadio.pl
REKLAMA