Rosja 2018: Kolumbia, czyli najtrudniejszy z rywali biało-czerwonych?

Drugi mecz na mistrzostwach świata w Rosji Polacy zagrają 24 czerwca z Kolumbią. Przedstawiamy rywala biało-czerwonych.

2017-12-01, 19:20

Rosja 2018: Kolumbia, czyli najtrudniejszy z rywali biało-czerwonych? — Kibic reprezentacji Kolumbii. Foto: betto rodrigues / Shutterstock.com

Głosy po losowaniu grup mistrzostw świata w Rosji są skrajne. Jedni twierdzą, że biało-czerwoni trafili na przeciwników łatwych, inni dopatrują się w zespołach grupy H pułapki. Wskazanie najtrudniejszego rywala jest jednak oczywiste - to Kolumbia.

Powiązany Artykuł

Rosja 2018: bardzo dobre losowanie biało-czerwonych. Egzotyczna grupa H

Piłkarze Jose Pekermana awansowali na mundial z czwartego miejsca strefy CONMEBOL. Wynik może niezbyt imponujący, ale zadecydowała o tym słaba seria w końcówce eliminacji. Kolumbijczycy nie zwyciężyli w żadnym z czterech ostatnich spotkań, zanotowali w nich trzy remisy i porażkę. Mimo to w ich awansie nie ma cienia niespodzianki.

W sumie w 18 spotkaniach wygrali 7 razy, dołożyli do tego 6 remisów i 5 porażek, zdobyli 21 bramek i stracili ich 19.

W historii występów na mistrzostwach świata nie znajdziemy medali i wielkich sukcesów. 5 razy udało im się wywalczyć awans do finałów, ich największym osiągnięciem był ćwierćfinał.

REKLAMA

W 2014 roku w Brazylii Kolumbia była ekipą, która mierzyła bardzo wysoko, imponowała formą. Pewnie wyszła z grupy z kompletem zwycięstw (ogrywając tam Japonię 4:1), w fazie pucharowej odprawiła z kwitkiem Urugwaj, później jednak wpadła na gospodarzy. Porażka 1:2 zabrała im marzenia o medalu, ale ten mecz zdecydowanie mógł się podobać.

W pamięci Kolumbii, ale nie za sprawą osiągnięć sportowych, na długo pozostał mundial w 1994 roku, który odbył się w Stanach Zjednoczonych. Po dwóch porażkach i jednym zwycięstwie reprezentacja musiała żegnać się z turniejem już po rundzie grupowej.

W ostatnim, decydującym o ewentualnym awansie meczu , samobójczą bramkę w meczu z gospodarzami strzelił obrońca Andrés Escobar, a Kolumbia przegrała 1:2. Po powrocie do kraju fanatyczny kibic zastrzelił wychodzącego z restauracji 27-letniego piłkarza.

REKLAMA

Kolumbia to piłka techniczna, ale pod wodzą Jose Pekermana także kładąca bardzo duży nacisk na przygotowanie fizyczne. Poza Jamesem Rodriguezem trudno tu o filigranowych zawodników, którzy błyszczą pięknymi zagraniami, a jak ognia unikają ostrych starć z przeciwnikami. Szkoleniowiec ma bardzo korzystny bilans - 40 z 69 spotkań to zwycięstwa, 15 razy remisował i zanotował 14 porażek.

Doświadczony trener na mistrzostwach świata był dwukrotnie - w 2006 roku prowadził Argentynę, jednak porażka z Niemcami po rzutach karnych zaowocowała jego dymisją. "Albicelestes" byli wówczas wśród faworytów imprezy. Jego drugi mundial to wspomniany wyżej turniej w Brazylii. Pekerman pierwsze kroki w trenerce stawiał w futbolu młodzieżowym, w Argentynie stworzył system szkolenia młodzieży i odpowiada za wyłapanie wiele wielkich talentów tamtejszej piłki. Trzy razy poprowadził zespół U20 do mistrzostwa świata.

Kto będzie wśród największych gwiazd tej kadry w Rosji?

Wydaje się, że na pierwszym planie znajdzie James Rodriguez, klubowy kolega Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Po genialnym turnieju w 2014 roku jego kariera nie rozwinęła się tak, jak wszyscy mogli się spodziewać. Trafił do Realu Madryt, jednak nigdy nie był tam piłkarzem pierwszego wyboru. Obecnie zdecydował się na wypożyczenie do Monachijczyków, gdzie pod wodzą Juppa Heynckesa odżył i znów czaruje.

REKLAMA

W Monaco wysoką formę strzelecką utrzymuje Radamel Falcao, a w Tottenhamie imponuje młodziutki, bo zaledwie 21-letni Davinson Sanchez. Były piłkarz Ajaksu jest najdroższym zawodnikiem w historii londyńczyków, błyskawicznie wkomponował się w zespół i zbiera świetne recenzje zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów.