Ekstraklasa: Lech obijał poprzeczkę bramki Piasta, ale gola się nie doczekał
Piast Gliwice bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z Lechem Poznań w niedzielnym meczu 18. kolejki Ekstraklasy. Gospodarze walczą o ucieczkę ze strefy spadkowej przed zimowa przerwą, celem "Kolejorza” jest pozostanie w czołówce tabeli.
2017-12-03, 18:02
Posłuchaj
Większość piłkarzy z racji dość "rześkiej” temperatury włożyła koszulki z długimi rękawami. Rolę „twardzieli” pełnili bramkarz Piasta Jakub Szmatuła i stoper Lecha Rafał Janicki.
W pierwszej połowie dużo szybciej, częściej i łatwiej pod bramkę rywali przedostawali się poznaniacy. Dwukrotnie groźnie strzelał Darko Jevtic, zmuszając Szmatułę do dużego wysiłku. W doliczonym czasie w poprzeczkę trafił Maciej Makuszewski.
W 22. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Lecha, dopatrując się zagrania ręką jednego z gliwiczan. Po analizie wideo zmienił jednak decyzję.
Jedynym efektem ofensywnych poczynań gospodarzy było uderzenie Stojana Vranjesa z rzutu wolnego bez trudu obronione przez Jasmina Burica. Po przerwie na murawie pojawił się hiszpański pomocnik Piasta Gerad Badia, który wrócił do gry po poważnej kontuzji kolana odniesionej w meczu pierwszej kolejki sezonu.
REKLAMA
Gospodarze zaczęli grać trochę bardziej otwarcie, co nieco ubarwiło mecz. Brakowało im jednak dokładności, stąd brak zagrożenia pod bramką Buricia.
"Ciekawie” było za linią boczną. W 61. minucie dość żywiołowo reagujący na boiskowe wydarzenia szkoleniowiec gości Nenad Bjelica został przez sędziego odesłany na trybuny. Po zakończonym spotkaniu szkoleniowiec na konferencji pogratulował swojej drużynie i opuścił salę.
Później ponownie bliżej objęcia prowadzenie byli przyjezdni, bo tuż obok słupka po indywidulanej akcji uderzył Jevtić. Uważnie broniący się gliwiczanie w końcówce próbowali szybkich "wypadów”, nie potrafili ich jednak skutecznie zakończyć.
Piłkę meczową dla Lecha w doliczonym czasie miał Deniss Rakels. Strzelił z bliska, trafił w poprzeczkę i jego zespół wywalczył w Gliwicach tylko punkt.
REKLAMA
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:0
Żółta kartka - Piast Gliwice: Martin Bukata, Uros Korun. Lech Poznań: Emir Dilaver.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 4 560.
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Martin Konczkowski, Uros Korun, Hebert, Marcin Pietrowski - Mateusz Mak (83. Joel Valencia), Stojan Vranjes (46. Gerard Badia), Konstantin Vassiljev, Patryk Dziczek, Martin Bukata - Michal Papadopulos (68. Karol Angielski).
REKLAMA
Lech Poznań: Jasmin Buric - Robert Gumny, Rafał Janicki, Emir Dilaver, Wołodymyr Kostewycz - Maciej Makuszewski, Łukasz Trałka, Darko Jevtic (86. Radosław Majewski), Maciej Gajos, Nicklas Barkroth (71. Kamil Jóźwiak) - Christian Gytkjaer (71. Deniss Rakels).
ps
REKLAMA