Afera w polskim kolarstwie: prezes Banaszek kontratakuje - "skrzywdziliście nas wszystkich"

Prezes Polskiego Związku Kolarskiego Dariusz Banaszek w mediach społecznościowych opublikował swoje przemyślenia dotyczące afery w polskim kolarstwie. "Nie mam się gdzie wyżalić” – napisał prezes.

2017-12-04, 11:46

Afera w polskim kolarstwie: prezes Banaszek kontratakuje - "skrzywdziliście nas wszystkich"
Kolarstwo - zdj. ilustracyjne . Foto: shutterstock

Opinia publiczna o problemach kolarskiego związku dowiedziała się przed tygodniem. W minioną sobotę były wiceprezes PZKol Piotr Kosmala w wywiadzie dla portalu WP SportoweFakty powiedział, że "ważna osoba w środowisku kolarskim” miała się dopuścić czynów ohydnych jak zastraszanie, seks z podopiecznymi, w tym z nieletnimi, a nawet gwałt. Dodatkowo w grę wchodziły nadużycia finansowe. Potwierdzić miał to zewnętrzny audyt zlecony przez Banaszka. Po tej publikacji minister sportu i turystyki Witold Bańka wezwał do natychmiastowej dymisji cały zarząd PZKol, na czele z Banaszkiem. 

Oprócz afery na tle obyczajowym, PZKol zmaga się z kłopotami finansowymi – jest poważnie zadłużony, ponadto wycofał się sponsor główny CCC, a sponsor strategiczny Orlen oraz ministerstwo zawiesiły finansowanie.

1 grudnia na konferencji prasowej w Pruszkowie prezes Dariusz Banaszek podkreślił, że ministerstwo "nie ma prawa do takich nacisków na legalnie wybrane władze". Obiecał jednak, że poda się do dymisji, ale uczyni to na zapowiedzianym wcześniej nadzwyczajnym zjeździe delegatów PZKol, który odbędzie się 22 grudnia. Do piątkowej konferencji pięciu z dziewięciu członków zarządu zrezygnowało z funkcji.

Prezes Banaszek, kilkanaście godzin po konferencji, swoimi przemyśleniami postanowił się podzielić za pomocą Facebooka. Prezes uważa, że jest niesprawiedliwie oceniany. 

REKLAMA

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej