PŚ w Titisee-Neustadt: biało-czerwoni o włos od zwycięstwa. Drugie miejsce zwiastunem wracającej formy
Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch zdobyli drugie miejsce w niemieckim Titisee-Neustadt w trzeciej w sezonie drużynówce Pucharu Świata. Forma biało-czerwonych wraca.
2017-12-09, 22:00
Posłuchaj
To był trzeci w obecnym sezonie konkurs drużynowy, a Polacy po raz drugi cieszyli się z drugiego miejsca - poprzednio ex aequo z Austriakami na inaugurację w Wiśle. W kategoriach wypadku przy pracy należy postrzegać siódme miejsce w Kuusamo, które było efektem dyskwalifikacji w pierwszej serii Piotra Żyły.
W sobotę blisko 31-letni zawodnik tradycyjnie był pierwszym z podopiecznych trenera Stefana Horngachera, który usiadł na belce. Austriacki szkoleniowiec trzyma się sprawdzonego składu, ale zdecydował się na jedną drobną zmianę - drugi skakał Maciej Kot, a nie Dawid Kubacki przydzielony tym razem do trzeciej grupy skoczków. Rywalizację, jak zwykle, kończył Kamil Stoch.
Po pierwszej serii biało-czerwoni prowadzili. Najpierw aż 141,5 m uzyskał Kubacki, ale jego lądowanie było słabo ocenione, a następnie 142,5 m osiągnął Stoch, który w dodatku otrzymał wysokie noty za styl. To przede wszystkim dzięki tym próbom liderzy mieli 13,3 pkt przewagi nad Norwegami.
W serii finałowej Skandynawowie pokazali, że dwa wcześniejsze pucharowe zwycięstwa nie były przypadkiem. Robert Johannson uzyskał trzy metry więcej od Żyły, Daniel Andre Tande o 2,5 więcej od Kota, a Anders Fannemel o pięć więcej od Kubackiego i przed ostatnią grupą zawodników mieli ponad 10 pkt przewagi nad Polakami. Johann Andre Forfang wylądował co prawda sześć metrów bliżej od Stocha, ale wystarczyło to Norwegom do trzeciego drużynowego triumfu.
REKLAMA
Słabszy dzień, poza Stefanem Kraftem, mieli Austriacy, którzy zajęli piąte miejsce. Lepsi od nich okazali się jeszcze Słoweńcy. Do składu Austrii wrócił po kontuzji Gregor Schlierenzauer, a w obu próbach notował piąty rezultat w swojej grupie.
Na niedzielę w Titisee-Neustadt zaplanowano konkurs indywidualny. Wystąpi w nim sześciu Polaków. Oprócz tych, którzy tworzyli drużynę, kwalifikacje przebrnęli Stefan Hula i Jakub Wolny.
Relacja na żywo:
17.43 - Forfang zakończył nasze marzenia o wygranej, jednak przegraliśmy minimalnie, zaledwie o 0,8 punktu. Mamy drugie miejsce, ale jednocześnie widzieliśmy bardzo dobry prognostyk przed jutrzejszym konkursem indywidualnym.
REKLAMA
Norwegowie objęli prowadzenie w Pucharze Narodów (1802 pkt). O 30 punktów wyprzedzają Niemców, a o 487 Polaków.
Możemy nastawiać się na podium w niedzielę?
17.42 - 135,5 metra Kamila Stocha, nie udało się powtórzyć pięknego skoku z pierwszej serii, ale przyznajmy, że warunki były znacznie trudniejsze.
REKLAMA
17.30 - Fannemmel wytrzymał presję. 141,5 metra, Norwegowie odskakują. Jeśli chcemy tu wygrać, musimy liczyć na magię Kamila Stocha.
17.28 - Dawid Kubacki poleciał nieźle, ale nie tak dobrze jak w pierwszej serii. Jest 136,5 metra.
17.21 - Tande pokazał, na co go stać. Norwegowie na prowadzeniu. Tylko 1,7 punktu przewagi, trzeba odrabiać...
17.18 - Brawa dla Macieja Kota! 137 metrów, bardzo dobrze.
REKLAMA
17.10 - Dobry skok Piotra Żyły. 134,5 metra, minimalnie lepiej niż poprzednio.
Norwegowie zmniejszają stratę.
17.05 - Zaczynamy drugą serię, 8 zespołów w grze.
REKLAMA
16.50 - Rywale nie dali rady. Bliżej polecieli Freitag, Kraft i Forfang. Mamy prowadzenie po pierwszej serii skoków.
16.47 - Kamil Stoch! 142,5 metra, jeszcze lepiej niż Kubacki, wspaniałe noty. To był skok na miarę mistrza!
16.40 - Norwegowie minimalnie lepsi od biało-czerwonych. To będzie bardzo wyrównana walka.
REKLAMA
16.35 - 141,5 metra Dawida Kubackiego! Jak na razie najlepszy skok w konkursie. To powinno dać nam przewagę.
16.25 - Kapitalny Tande daje prowadzenie Norwegom. Jesteśmy na drugim miejscu po drugiej serii zawodników.
REKLAMA
16.22 - 128,5 metra w wykonaniu Macieja Kota. Wyprzedzamy Słoweńców, zobaczymy, co pokażą kolejni rywale.
16.10 - Jest nieźle, wyprzedzają nas tylko Słoweńcy.
16.07 - Piotr Żyła poszybował 133,5 metra, daje nam to drugie miejsce.
REKLAMA
16.00 - Zaczynamy naszą relację z drużynowego konkursu w Titisee-Neustadt. Liczymy dziś na dobry występ biało-czerwonych. W akcji zobaczymy jedenaście zespołów. Jako pierwszy z Polaków będzie skakał Piotr Żyła.
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA