Turniej Czterech Skoczni: "jeśli jesteś w formie nie ma nic do poprawiania". Małysz myślami przy igrzyskach
Kamil Stoch dał wiele powodów do radości polskim kibicom. Polak dołączył do Svena Hannawalda i jako drugi w historii wygrał wszystkie zawody podczas tegorocznego 66. Turnieju Czterech Skoczni.
2018-01-08, 08:00
Posłuchaj
Polak drugi raz z rzędu wygrał Turniej Czterech Skoczni, jednak przed nim jeszcze Puchar świata oraz igrzyska w Pjongczangu. Na pewno jest motywacja i jest o co walczyć w 2018 roku.
W Polskim obozie wszyscy są pod wrażeniem, zadowolenia nie kryła również legenda polskich skoków narciarskich Adam Małysz. - Oczywiście będzie też taki system, żeby Kamil jak najwięcej odpoczywał, bo jeśli jesteś w formie to już nie masz nic do poprawiania, tylko raczej musisz to utrzymać możliwie jak najdłużej - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem "Orzeł z Wisły".
Najważniejsze jest teraz aby Kamil Stoch utrzymał swoją aktualną dyspozycję do igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Złoty medalista z Soczi będzie miał kolejny cel, by ponownie zgarnąć złoty krążek, tym razem w Korei Południowej.
REKLAMA
- Ja mam nadzieję, że Kamil utrzyma formę, a reszta będzie jeszcze cały czas robić postępy - zakończył Małysz.
Przed nami konkurs indywidualny w Bad Mitterndorf, a pod koniec stycznia (27-28) zawody indywidualne i drużynowe w Zakopanem.
mb
REKLAMA