K2 dla Polaków: lodowi wojownicy z kolejnym "urobkiem". W bazie - "niemieście idealnym" - potrzebny specjalista

2018-02-06, 09:33

K2 dla Polaków: lodowi wojownicy z kolejnym "urobkiem". W bazie - "niemieście idealnym" - potrzebny specjalista
Szczyt K2 jeszcze daleko, ale Polacy walczą . Foto: screen/Facebook/Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera

Marcin Kaczkan i Denis Urubko, którzy w niedzielę rozpoczęli wspinaczkę z bazy, po nocy spędzonej w obozie drugim na 6300 m ruszyli wyżej  - poinformował kierownik wyprawy na niezdobyty zimą szczyt K2 (8611 m) Krzysztof Wielicki.

Z niedzieli na poniedziałek Kaczkan i Urubko nocowali w obozie pierwszym na wysokości 5950 m, a rano wyszli do "dwójki". Kolejna noc, z poniedziałku na wtorek himalaiści spędzili w "dwójce".

- Noc minęła pod znakiem bardzo silnych podmuchów wiatrów. Z C2 Marcin Kaczkan i Denis Urubko wychodzą wyżej, w kierunku C3. Z bazy wychodzą Maciek Bedrejczuk i Darek Załuski - poinformował Wielicki cytowany na stronie Polskiego Himalaizmu Zimowego im. Artura Hajzera.

Dalsze plany himalaistów zależą oczywiście od pogody. Jeżeli będzie im sprzyjać, być może założą obóz trzeci na wysokości około 6900 m. - I jeśli znajdą odpowiedni teren - mówił w poniedziałek Wielicki.

Tymczasem w bazie odpoczywają ci, którzy zeszli z góry, kierownik planuje dalszą akcję, a naczelny kronikarz wyprawy - jak nazywany jest Rafał Fronia pisze dziennik. 

Powiązany Artykuł

Adam Bielecki 1200 F.jpg
Adam Bielecki szanuje obsesję Tomka Mackiewicza: byłbym jednak pierwszym do skopania mu tyłka

"Minęło ponad 5 wieków, od czasu, kiedy to geniusz, magnat i wizjoner, a przy tym człowiek światły i ustosunkowany wymyślił sobie miasto.
Ordynat Jan Zamoyski, bo o nim mowa, zbudował „swój” Zamość. Wedle własnego uznania, ale kierowany wiedzą, życiowym doświadczeniem i wrodzonym poczuciem piękna decydował: tu powstanie Rynek, tu w rogu, a nie jak w tym prrryyy jakimś Krakowie na środku zagracony Sukiennicami.
Tu będzie kościół, a tu moja siedziba, tu akademia a tu... tu będzie dzielnica żydowska... tak! Wizjoner nakazał jak mają wyglądać domy i jak usytuowane będą place. Wszystko ma swój sens i nic tu nie jest przypadkowe. I co, myślicie, że te czasy już minęły? Że koniec z budowaniem miast według myśli i idei? Że rozwój, to skomplikowany i długotrwały proces urbanizacyjny? A guzik.

Tu, pod K2. Daleko od kraju i bez obostrzeń architektów Krzysztof Wielicki i jego 12 budowniczych wymyślili, i zbudowali niemiasto idealne" - czytamy i zachwycamy się twórczością kronikarza (z Dziennika Wyprawy cz. VIII - więcej na profilu PZH), który dokładnie opisuje to "niemiasto" i dodaje.

"Patrzę na tą bezładną konstelację kolorowych kopułek, na całkowitą przypadkowość ich rozbicia, plątaninę linek, plam na śniegu, jakichś klamotów leżących gdzie-bądź, hałdy śniegu, i smugi sunącego wiatru, świst i dudnienie z góry. To mój dom. Na długie dni, i noce, okrutnie zimne... jakże ja lubię tu być… Chyba pora zadzwonić do specjalisty..." - kończy. 

*** 

Do tej pory odnotowano 306 wejść na drugą pod względem wysokości górę Ziemi. Podczas prób jej zdobycia zginęło ponad 80 osób, co czyni K2 drugim po Annapurnie (8091 m) najbardziej niebezpiecznym i niedostępnym dla wspinaczy szczytem.

ah, PZH IM. Artura Hajzera

Polecane

Wróć do strony głównej