Liga Mistrzów: "Stara Dama" musi zapomnieć o szarży Tottenhamu. Juventus rzuci do boju całą siłę ognia
W środę wieczorem piłkarze Juventusu zagrają w Londynie z Tottenhamem o wejście do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu w Turynie padł remis 2:2.
2018-03-07, 12:59
Posłuchaj
Wynik meczu w Turynie przesądził o taktyce i ustawieniu Juventusu na stadionie Wembley. Jak anonsuje "Gazzetta dello Sport”, trener Allegri rzuci do boju w Londynie całą siłę ognia. W przodzie zagrają Dybala, Higuain i Douglas Costa. Włoscy kibice i fachowcy bardzo liczą na Dybalę, który po kontuzji wrócił do gry i przesądził o zwycięstwie Juventusu w sobotnim meczu ligowym z Lazio.
- Trzeba zagrać inaczej niż w pierwszym meczu. Technicznie inaczej. Musimy zagrać lepiej. Jeśli przyjdzie się bronić, trzeba to trzeba to robić tak, jak przedtem: bronić się dobrze. Nie wolno myśleć o tym, co stało się w pierwszym meczu. Musimy pamiętać, że ten mecz trzeba wygrać - powiedział na konferencji prasowej Allegri.
Czołowy włoski komentator futbolowy Mario Sconcerti w dzisiejszej "Corriere della Sera” napisał: "Gdyby Juventus zremisował w Turynie 2:2 po dobrej grze, uważałbym Tottenham za faworyta. Ale Juventus w drugiej połowie zagrał fatalnie. Dlatego sądzę, że jeśli turyńczycy zagrają tak dobrze jak potrafią, mogą ten mecz wygrać”.
REKLAMA
"La Gazzetta” zachęca tytułem z pierwszej strony po angielsku: "Let’s gol, Juve!” - "Juve, strzelajmy gole!”. Jednak bukmacherzy stawiają na londyńczyków.
W drugim meczu 1/8 finału, Manchester City podejmie FC Basel. "The Citizens" przed trzema tygodniami wygrali w Bazylei 4:0.
Początek obu środowych spotkań o godzinie 20.45.
REKLAMA
ah
REKLAMA