Liga Mistrzów: Klopp studzi emocje. "Minęła dopiero pierwsza połowa"

Trener piłkarzy Liverpoolu Juergen Klopp przestrzega przed nadmiernym optymizmem po zwycięstwie nad Manchesterem City 3:0 w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. 

2018-04-05, 10:20

Liga Mistrzów: Klopp studzi emocje. "Minęła dopiero pierwsza połowa"

Posłuchaj

Więcej o meczu Liverpool - Manchester City z Londynu Adam Dąbrowski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"The Reds" zdobyli trzy gole w ciągu 20 minut, a do siatki trafili Egipcjanin Mohamed Salah (12.), Alex Oxlade-Chamberlain (21.) i Senegalczyk Sadio Mane (31.).

"

Juergen Klopp Znaliśmy jakość City, ale jesteśmy też świadomi naszej

- Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku, ale powinniśmy byli grać lepszy futbol po przerwie. Rywale nie mieli może wielu szans bramkowych, ale i my nie prezentowaliśmy się najlepiej. Za to pierwsza połowa była znakomita. Tak właśnie powinna wyglądać piłka nożna - ocenił Klopp w rozmowie z BT Sport. 

Liverpool jest jedynym zespołem, który wygrał ligowy mecz z "The Citizens" w tym sezonie - w styczniu pokonał ich na Anfield 4:3. W tabeli wyżej sklasyfikowany jest jednak zespół z Manchesteru, który zgromadził o 18 punktów więcej od "The Reds". 

- Znaliśmy jakość City, ale jesteśmy też świadomi naszej. Gdybyśmy potrafili bardziej kontrolować przebieg spotkań, nie tracić piłki tak często, na pewno bylibyśmy bliżej lidera w Premier League - uważa trener Liverpoolu.


Złą wiadomością dla gospodarzy jest kontuzja Salaha - Egipcjanin opuścił boisko w 53. minucie. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest to uraz.

- "Mo" powiedział mi, że czuje się dobrze, ale będziemy musieli to sprawdzić - poinformował Klopp.

"

Josep Guardiola W drugiej połowie robiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale piłka nie chciała wpaść do siatki

Trener gości Josep Guardiola uważa z kolei, że Liverpool był lepszy tylko przez 10-15 minut pierwszej połowy.

- Graliśmy z zaangażowaniem od samego początku, pokazaliśmy naszą osobowość, a nagle oni zdobyli bramkę. My dalej graliśmy swoje - a oni dołożyli dwie kolejne. Trudno to zaakceptować. W drugiej połowie robiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale piłka nie chciała wpaść do siatki - skomentował hiszpański szkoleniowiec. 

Guardiola zapewnił, że w drugim spotkaniu "The Citizens" są w stanie odrobić stratę. W ekstraklasie pokonali tego rywala przed własną publicznością 5:0.

- Nikt w to nie wierzy, ale przed nami jeszcze drugi mecz. Trzeba pogodzić się z tym wynikiem. Zobaczymy, co będzie dalej. Czeka nas trudne zadanie, ale wierzymy, że możemy mu podołać - zaznaczył.

REKLAMA

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej