Liga Mistrzów: Benzema "na wspomaganiu" w meczu z Bayernem? "Niektórzy chłopcy bawią się tym nawet podczas meczów"

Karim Benzema nie błyszczał w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów pomiędzy Bayerem Monachium a Realem Madryt. Pojawił się na boisku w 67. minucie spotkania w Monachium i nie zaliczył spektakularnej zmiany. Piłkarz Realu znalazł się jednak na świeczniku, a wszystko przez niebieską "gumę", którą żuł siedząc jeszcze na ławce rezerwowych. 

2018-04-28, 12:02

Liga Mistrzów: Benzema "na wspomaganiu" w meczu z Bayernem? "Niektórzy chłopcy bawią się tym nawet podczas meczów"

Podczas meczu na Allianz Arena w Monachium kamery wyłapały Benzemę, który oczekując na ewentualne wezwanie trenera Zinedine Zidane'a żuł coś w kolorze niebieskim. Jak się okazuje owa guma ma zawierać snus, używkę, formę bezdymnego tytoniu, który od jakiegoś czasu zyskuje uznanie wśród piłkarzy. 

Powiązany Artykuł

liga mistrzów 1200 f.jpg
LIGA MISTRZÓW 2017/2018

Zdaniem ekspertów snus zawiera o wiele więcej nikotyny niż papierosy - porcja używki zawiera 27,3 mg nikotyny - dla porównania papieros ma zaledwie 10 mg - pobudza organizm i poprawia koncentrację. - Działa jak narkotyk, ale nie znajduje się na liście substancji zakazanych. Używanie go to typowy przykład szarej strefy w sporcie. Chodzi o to, by uzyskać efekt jak przy stosowaniu dopingu, ale bez ryzyka kary - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Bild" Fritz Soergel, ekspert ds. dopingu. 

Największą popularnością snus cieszy się w krajach skandynawskich. Sprzedaż używki została zakazana jednak w większości krajów Europy, w tym w Wielkiej Brytanii (w 1992 r. kiedy badania pokazały, ze jego stosowanie zwiększa ryzyko zachorowania na raka). Jednak ankiety dowiodły, że używanie snusu jest niezwykle rozpowszechnione wśród piłkarzy, z których wielu gra w Premier League.

"

Ekspert ds. dopingu Działa jak narkotyk, ale nie znajduje się na liście substancji zakazanych. Używanie go to typowy przykład szarej strefy w sporcie

Media na Wyspach opisywały przypadek piłkarza, który żuł snus i miał zachorować na raka dziąseł. Dziennikarze donosili też, że w jednym z klubów piłkarze, którzy znajdują się w posiadaniu substancji, zostają ukarani grzywną w wysokości 10.000 funtów.

REKLAMA

Jamie Vardy, piłkarz reprezentacji Anglii do zażywania snusu przyznał się podczas francuskiego Euro 2016. W swojej autobiografii "From Nowhere. My Story" wyznał: "Kiedy dołączyłem do Leicester zacząłem używać snusu". Vardy zdradził jak snus na niego działa. "Odkryłem, że pomaga mi się zrelaksować". Vardy podkreślił, że po snus sięga wielu piłkarzy. "Niektórzy chłopcy bawią się nawet podczas meczów".

Używka jest często wykorzystywana przy rzucaniu palenia, czy w tym celu sięgnął po nią Benzema? 

ah, PolskieRadio, Mirror 

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej