Liga Mistrzów: "Bayern odpadł w sposób spektakularny", Justyna Kowalczyk wie, co może czuć Lewandowski

"Bayern Monachium w wielkim stylu odpadł z piłkarskiej Ligi Mistrzów" - komentarze w tym tonie dominują w niemieckich mediach po remisie 2:2 z Realem Madryt, który dał awans do finału rozgrywek hiszpańskiej drużynie. Robert Lewandowski rozegrał cały mecz, ale znów nie błysnął.

2018-05-02, 08:44

Liga Mistrzów: "Bayern odpadł w sposób spektakularny", Justyna Kowalczyk wie, co może czuć Lewandowski

Posłuchaj

Więcej na temat komentarzy po meczy Realu z Bayernem Maciej Wiśniewski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Bayern potrzebuje cudu" - pisała bulwarówka "Bild" po porażce 1:2 w pierwszym meczu w Monachium. I cud w Madrycie był na wyciągnięcie ręki. Mistrzowie Niemiec rozegrali znakomite spotkanie, 22 razy strzelali na bramkę Realu przy dziewięciu próbach gospodarzy, ale na koniec, tak jak przed tygodniem, sukces odniosła drużyna skuteczniejsza.

"

Jupp Heynckes Jesteśmy bardzo zawiedzeni. Rozdawaliśmy jednak prezenty w pierwszym meczu oraz w dzisiejszym. Nie możesz tego robić na tym poziomie, bo zostajesz ukarany. Stworzyliśmy dzisiaj ponownie sporo sytuacji, ale Navas był niesamowity. Był najlepszym zawodnikiem Realu

Remis 2:2 po golach Kimmicha i Rodrigueza dla Bayernu i dwóch Benzemy dla Realu dał awans "Królewskim".

- Rozegraliśmy doskonały mecz, tym większe jest nasze rozczarowanie - mówił po spotkaniu Jupp Heynckes. - Zabrakło nam odrobinę szczęścia - wtórował trenerowi Thomas Müller.

REKLAMA

O braku skuteczności mówił Mats Hummels. Niemiec przypomniał również z iloma kadrowymi brakami musiał sobie radzić Bayern.

- To bardzo boli. Mieliśmy tak wiele sytuacji w polu karnym Realu. Strzeliliśmy dwie bramki, ale ostatecznie okazało się za mało. Biorąc pod uwagę co dzisiaj zaprezentowaliśmy bez Neuera, Vidala, Boatenga, Robbena i Comana, możemy powiedzieć, że będziemy w przyszłym sezonie ponownie groźni dla każdego.

Komentatorzy też nie szczędzą komplementów drużynie mistrza Niemiec. "Bayern odpadł w sposób spektakularny" - napisała na swojej stronie internetowej telewizja ARD. Zdaniem "Bilda", "fatalny kiks bramkarza Ulreicha i błąd sędziego rozwiały marzenie Heynckesa o potrójnej koronie".

REKLAMA

Z kolei  dziennikarz internetowego wydania "Kickera" stwierdził, a potem zapytał - "Bayern znów odpadł przy aplauzie. Statystycznie brakuje do awansu coraz mniej – ale czy to przypadek? To po prostu pech, czy może braki w jakości?".

Jupp Heynckes, sędziwy trener Bayernu - 72 lata - nie powtórzy sukcesu z 2013 r., kiedy z Bayernem zdobył mistrzostwo i puchar Niemiec oraz wygrał Ligę Mistrzów. "Ale i tym razem żegna się z Champions League z podniesioną głową" - ocenia "Süddeutsche Zeitung".

Nie może tego samego powiedzieć Robert Lewandowski. Polak miał odpowiedzieć na krytykę, która spadła na niego po pierwszym meczu z Realem, że zawodzi w ważnych spotkaniach. "Süddeutsche Zeitung" odnotowuje, że "Lewy" pracował na całym boisku, ale najczęściej daleko od bramki przeciwnika i wdawał się w liczne indywidualne pojedynki, po których miał pretensje do sędziego. "W sumie jednak znów nie strzelił gola w wielkim meczu" - podsumowuje występ Lewandowskiego "Süddeutsche Zeitung".

REKLAMA

ah, IAR, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej