Ekstraklasa: Komisja Ligi nałożyła kolejne kary dla Lecha Poznań
Poznaliśmy decyzję Komisji Ligi Ekstraklasy S.A o nałożeniu dodatkowych kar na Lecha Poznań za przerwanie przez pseudokibiców tego klubu niedzielnego meczu ligowego przeciwko Legii Warszawa. Poznańscy kibice nie będą mogli organizować wyjazdów na mecze poza swoim stadionem do końca 2018 roku, a klub będzie musiał zapłacić wysoką karę finansową.
2018-05-24, 18:34
Posłuchaj
Pierwszym organem, który ukarał poznański klub był wojewoda wielkopolski. Z postanowienia Zbigniewa Hoffmana pięć pierwszych spotkań ligowych oraz trzy pierwsze mecze w europejskich pucharach podczas nowego sezonu Lech będzie musiał rozegrać przy pustych trybunach. Zarządzający klubem szacowali straty finansowe, jakie wskutek tej decyzji poniosą nawet na 3 miliony złotych.
Powiązany Artykuł

Ekstraklasa: zdecydowana reakcja wojewody na wydarzenia w Poznaniu. Nawet 8 meczów Lecha bez udziału publiczności
To jednak nie wszystko. W czwartek kolejne sankcje na klub nałożyła Komisja Ligi. Poza zakazem wyjazdowym do końca roku, na klub nałożono również karę finansową w wysokości 120 tysięcy złotych za wbiegnięcie na murawę pseudokibiców oraz odpalenie przez nich świec dymnych.
Zgodnie z decyzją Komisji Ligi, wszystkie osoby, które podczas meczu z Legią zasiadały w sektorze za bramką (tzw. kotle), nie będą mogły wejść na trzy pierwsze ligowe mecze Lecha na własnym stadionie spośród tych, na których nie będzie już obowiązywał zakaz wojewody. Ponadto sam "kocioł" ma być zamknięty na jednym meczu.
REKLAMA
O karach wypowiedział się przewodniczący Komisji Ligi - Zbigniew Mrowiec.
- Sytuacja, do jakiej doszło w trakcie meczu w Poznaniu była bardzo poważna i dlatego jako Komisja Ligi podjęliśmy decyzję o nałożeniu jednych z najbardziej surowych kar w historii naszego orzecznictwa. Zależało nam na tym, by mocno ukarać bezpośrednich sprawców tych zdarzeń. Stąd decyzja o zamknięciu stadionu dla osób, które w trakcie meczu z Legią znajdowały się na trybunie ultras, a także zakaz wyjazdowy do końca roku. Nie chcieliśmy, aby kara uderzyła dodatkowo w pozostałych kibiców wypełniających tłumnie stadion Lecha w każdej kolejce. Dotkliwie został też ukarany klub, który był odpowiedzialny za bezpieczeństwo na mecz - przyznał cytowany na oficjalnej stronie Ekstraklasy.
Komisja w komunikacie podkreśliła, że, biorąc pod uwagę wcześniejszą decyzję wojewody, nie zdecydowała się na zamykanie całego stadionu na kolejne mecze. Kara finansowa, jaką ukarano "Kolejorza" jest z kolei najwyższą w historii orzecznictwa tego organu.
REKLAMA
pm, ekstraklasa.org
REKLAMA