Ekstraklasa: Legia Warszawa zwycięska w Gliwicach. Trener Vuković kończy misję

Legia Warszawa pokonała 1:3 w Gliwicach lidera tabeli Piasta w niedzielnym meczu 4. kolejki Ekstraklasy. Gole dla piłkarzy ze stolicy strzelali Artur Jędrzejczyk, Jose Kante i Dominik Nagy. Gliwiczanie przez całą drugą połowę grali w “dziesiątkę”.

2018-08-12, 17:40

Ekstraklasa: Legia Warszawa zwycięska w Gliwicach. Trener Vuković kończy misję

Posłuchaj

Bramkarz gliwickiego zespołu Jakub Szmatuła żałował słabej postawy swojej drużyny po strzeleniu wyrównującego gola (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zwycięstwo na boisku lidera oznacza, że legioniści po czterech kolejkach mają na swoim koncie siedem punktów i w chwili zakończenia meczu wskoczyli na czwarte miejsce w ligowej tabeli.

Gliwiczanie po wygraniu wcześniejszych trzech spotkań sezonu przystępowali do tego pojedynku z pozycji lidera. Broniąca mistrzostwa Legia nie tylko dużo gorzej wystartowała w ekstraklasie, ale też odpadła z kwalifikacji do Ligi Mistrzów, a w czwartek przegrała u siebie z luksemburskim F91 Dudelange w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europejskiej.

Piłkarzy wyprowadził na boisko i symbolicznie rozpoczął pojedynek mieszkający w Gliwicach Aleksander Tarnawski, urodzony w 1921, ostatni żyjący z Cichociemnych, czyli żołnierzy polskich szkolonych w Wielkiej Brytanii do zadań specjalnych w czasie II Wojny Światowej.

Szkoleniowiec gospodarzy Waldemar Fornalik spodziewał się Legii "złej i podrażnionej”. Tymczasem to gliwiczanie w pierwszej połowie częściej byli w natarciu. Tyle, że strzelali albo niecelnie, albo zbyt lekko, by zaskoczyć Arkadiusza Malarza.

Legioniści okazali się skuteczniejsi. Wykorzystali pierwszą swoją szansę. Po podaniu Domagoja Antolica z rzutu wolnego, głową dał gościom prowadzenie Artur Jędrzejczyk. Zespół trenera Fornalika próbował doprowadzić do wyrównania, jednak do przerwy mu się to nie udało, choć bardzo blisko wepchnięcia piłki do bramki rywali był Aleksandar Sedlar, a dodatkowo Piast stracił zawodnika. Marcin Pietrowski zatrzymywał wychodzącego na „czystą” pozycję Dominika Nagy’ego i sędzia, po analizie wideo, pokazał obrońcy gospodarzy czerwoną kartkę.

Po zmianie stron gliwiczanie, mimo liczebnego osłabienia, nie rezygnowali z walki o odrobienie straty. Grali ofensywnie, kilka razy przedarli się na pole karne przyjezdnych, a w 56 minucie wyrównali. Michal Papadolpulos pietą zmylił bramkarza Legii, po uderzeniu Martina Konczkowskiego.

Szkoleniowiec gości szybko zrobił dwie zmiany, wprowadzając na boisko Carlitosa i Cafu, ożywiła się gra i kibice na trybunach. Mistrzowie Polski zaatakowali z impetem, spychając gospodarzy do obrony, a Jakub Szmatuła został poddany surowemu egzaminowi, wygrał m.in. pojedynek sam na sam z Carlitosem.

Bramkarz Piasta skapitulował w 86. minucie po centrze Michałą Kucharczyka z rzutu rożnego i „główce” Jose Kante.

Zwycięstwo Legii przypieczętował w doliczonym czasie Nagy, kończąc szybką kontrę zespołu.

Po meczu Aleksandar Vukovic, tymczasowy szkoleniowiec mistrzów Polski poinformował, że w poniedziałek ogłoszony zostanie nowy trener piłkarzy Legii Warszawa. 

- Nie będę prowadził zespołu w kolejnym spotkaniu i taką informację otrzymałem przed niedzielnym meczem. Zależało mi na tym, by wygrać na koniec. Trudno było mi walczyć z pewnymi argumentami, ale wierzę, że przez ostatnie dni robiłem wszystko, by drużyna odzyskała właściwy stan. Czy zostanę w nowym sztabie? Chyba nie ma takich planów, by karać mnie za wygraną z Piastem - powiedział Vukovic na pomeczowej konferencji prasowej. 

REKLAMA

Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:3 (0:1)

Gole: Jędrzejczyk (22’), Papadopulos (56’), Kante (86’), Nagy (90')


PIAST: Szmatuła - Pietrowski (czerwona kartka 45’), Sedlar, Czerwiński, Kirkeskov - Dziczek, Jodłowiec - Mak (Hataley 80’), Valencia, Felix (Konczkowski 46’) - Papadopulos (Parzyszek 70’)
Rezerwowi: Plach, Hateley, Jagiełło, Parzyszek, Konczkowski, Badia, Korun


LEGIA: Malarz - Jędrzejczyk, Astiz, Wieteska, Hołownia - Mączyński (Cafu 60’), Żyro (Kante 68’) - Kucharczyk, Antolić, Nagy - Radović (Carlitos 58’)
Rezerwowi: Cierzniak, Pazdan, Kante, Cafu, Philipps, Carlitos, Michalak

ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej