Premier League: "Czerwone Diabły" w piekle, Mourinho w chmurach. Koncert Tottenhamu na Old Trafford

Pogrążony w kryzysie Manchester United przegrał na własnym boisku z Tottenhamem Hotspur 0:3 w poniedziałkowym meczu trzeciej kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. To oznacza, że wciąż zagrożona jest pozycja trenera "Czerwonych Diabłów" Jose Mourinho.

2018-08-28, 08:42

Premier League: "Czerwone Diabły" w piekle, Mourinho w chmurach. Koncert Tottenhamu na Old Trafford

W pierwszej połowie, choć nie padły bramki, to nie brakowało emocji. Najlepszą okazję w 15. minucie zmarnował zawodnik gospodarzy Romelu Lukaku. Napastnik reprezentacji Belgii znalazł się sam przed bramkarzem gości Hugo Llorisem, minął go, ale minimalnie spudłował. 



Po przerwie goście wstrząsnęli rywalami w przeciągu dwóch minut. W 50. minucie Harry Kane strzałem głową skierował piłkę do bramki, a chwilę później Lucas Moura wykorzystał podanie Christiana Eriksena. Brazylijczyk dobił rywali w 84. minucie, kiedy po podaniu Kane'a popisał się indywidualną akcją i pewnie pokonał Davida de Gea'ę.



Poniedziałkowa porażka potwierdziła kryzys, w jakim znajdują się "Czerwone Diabły". To w tym sezonie już druga porażka Manchesteru United, który po trzech kolejkach zajmuje dopiero 12. miejsce z trzema punktami. Od kilku dni trwają spekulacje, że portugalskiego trenera Jose Mourinho ma zastąpić Francuz Zinedine Zidane. 

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Jose Mourinho swoim zachowaniem potwierdził, że nie panuje nad wydarzeniami. Szkoleniowiec pokłócił się z jednym z dziennikarzy i wyszedł z konferencji. 

REKLAMA

- Z taktycznego punktu widzenia nie przegraliśmy. Ale mecz zakończył się naszą porażką. To nie jest normalne, by zespół, który przegrywa u siebie, otrzymał takie owacje - stwierdził Mourinho. 

Po tej wypowiedzi jeden z dziennikarzy zapytał, czy Portugalczyk zauważył, że wielu kibiców opuściło Old Trafford jeszcze przed zakończeniem meczu. 
- Też bym wyszedł - stwierdził Portugalczyk i dodał. - Czy wiecie jaki był wynik? Trzy do zera. Czy wiecie, co to oznacza? Trzy zero. Ale to także trzy mistrzowskie tytuły w Premier League. Sam wygrałem więcej mistrzostw Anglii, niż pozostali menadżerowie razem wzięci. Trzy dla mnie i dwa dla nich. Trochę szacunku - zaapelował butnie Mourinho.


Tottenham z kompletem punktów jest wiceliderem tabeli, ale taki sam dorobek mają prowadzący Liverpool oraz Chelsea i Watford. 

ah, PolskieRadio.pl, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej