Platini dałby dożywotnie kary
Zdaniem szefa UEFA Michela Platiniego francuscy piłkarze, którzy podczas mistrzostw świata w RPA dopuścili się buntu przeciwko trenerowi Raymondowi Domenechowi są "kompletnymi idiotami".
2010-12-08, 07:30
Wedłu Platiniego nigdy więcej nie powinni zagrać w reprezentacji.
Nicolas Anelka w przerwie meczu z Meksykiem obraził trenera Raymonda Domenecha. Został za ten czyn odesłany do domu, ale następnego dnia w geście poparcia dla zawodnika Chelsea pozostali piłkarze zbojkotowali trening.
Po śledztwie Francuskiej Federacji Piłkarskiej (FFF) ukarano pięciu zawodników, którzy mieli pełnić wiodącą rolę w buncie. Anelkę zawieszono na 18 meczów reprezentacji, Patricka Evrę na pięć, Francka Riberyego na trzy, a Jeremyego Toulalan na jeden.
Platini w wywiadzie dla francuskiego miesięcznika "So Foot" powiedział, że kary te są stanowczo zbyt łagodne.
- Nie można szargać wizerunku kadry narodowej. Ja ukarałbym ich znacznie surowiej - dożywotnim zawieszeniem - podkreślił mistrz Europy z 1984 roku. - Tacy piłkarze to kompletni idioci, którzy są bezużyteczni - dodał.
REKLAMA
Szef UEFA bronił natomiast trenera Domenecha, którego po mundialu zastąpił Laurent Blanc.
- Nawet Jose Mourinho nie poradziłby sobie lepiej od niego. Ta generacja nie obfituje w dobrych piłkarzy - ocenił.
ah
REKLAMA
REKLAMA