Prowokacja w LM? "P... włoski skur..."
Trener Tottenhamu Joe Jordan nazwał Gennaro Gattuso AC Milan "p... włoskim skur..." - twierdzi agent piłkarza AC Milan. Miało to sprowokować bójkę po meczu Ligi Mistrzów w Mediolanie.
2011-02-16, 17:32
Gattuso grozi kara dyscyplinarna po tym, jak zaatakował szkoleniowca Tottenhamu. Najpierw Włoch odepchnął trenera angielskiego klubu w trakcie drugiej połowy spotkania, a po przegranym przez Milan meczu piłkarz uderzył Joe Jordana "z byka".
Agent Gattuso - Claudio Pasqualin uważa jednak, że jego klient został sprowokowany. - Jordan przez cały mecz go drażnił i obrażał. Nazwał go p... włoskim skur... - powiedział Pasqualin. Zdaniem agenta ta tchórzliwa zniewaga nie powinna mieć miejsca.
Komisja dyscyplinarna UEFA zapowiedziała, że decyzję w sprawie włoskiego piłkarza podejmie w poniedziałek.
- Straciłem głowę i jestem w pełni odpowiedzialny za to, co zrobiłem. To nie powinno się zdarzyć. Jordan ubliżał mi niemal przez całą drugą połowę, ale to nie usprawiedliwia mojego zachowania - kajał się Gattuso, który w przeszłości występował w Glasgow Rangers.
- Byłem zdenerwowany i wymieniliśmy kilka zdań z Jordanem. Rozmawialiśmy w dialekcie szkockim, ale nie zdradzę, co sobie powiedzieliśmy. Popełniłem błąd, ponieważ to jest osoba starsza ode mnie. Teraz będę czekał na decyzję UEFA - dodał.
Skandaliczne zachowanie Gattuso:
REKLAMA
man, goal.com, polskieradio.pl
REKLAMA