Rzeź psów, czyli "sprzątanie" przed Euro
Ukraińskie organizacje zwróciły się do Polski jako współorganizatora Euro 2012 o pomoc w nakłonieniu władz z Kijowa do natychmiastowego zaprzestania rzezi bezdomnych zwierząt w ich kraju.
2011-02-22, 09:32
Mordowanie psów i kotów jest elementem "sprzątania" miast przed współorganizowanymi z Polską mistrzostwami w piłce nożnej Euro 2012.
Na ulicach ukraińskich miast masowo wybija się szczególnie bezdomne psy. Zabijane są z broni palnej bądź są trute substancjami powodującymi długą i bolesną śmierć - czytamy w oświadczeniu polskich organizacji ochrony zwierząt.
Jak podkreślono w komunikacie - mordowane są też psy wysterylizowane, będące pod opieką lokalnych społeczności a czasami nawet prywatne czworonogi, które czasowo przebywały bez opieki. Zabijane są również zwierzęta nie stwarzające żadnego zagrożenia dla ludzi.
"W obecnych czasach istnieją bardziej cywilizowane metody walki z bezdomnością zwierząt kładące nacisk na likwidację jej przyczyn przez sterylizację czy znakowanie - są stosowane m.in. w Polsce. Ukraina wybrała drogę przyśpieszonej likwidacji zwierząt, co jest rozwiązaniem nieetycznym, okrutnym, nieskutecznym i w dłuższej perspektywie droższym" - głosi oświadczenie polskich organizacji ochrony zwierząt.
Grupa polskich fundacji i stowarzyszeń zajmujących się statutowo ochroną zwierząt, m.in. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Warszawie, Fundacja Viva! Akcja Dla Zwierząt i Fundacja Niechciane i Zapomniane organizuje w tej sprawie konferencję prasową. Spotkanie odbędzie się 24 lutego.
REKLAMA
Na konferencji przewidziana jest prezentacja filmów, zdjęć oraz dokumentów ukazujących skalę i barbarzyństwo działań władz ukraińskich. Zaproszeni goście - siedmiu przedstawicieli ukraińskich organizacji przedstawią problem a po konferencji spotkają się z polskimi organizacjami by wspólnie zorganizować akcję mającą na celu zatrzymanie zabijania zwierząt.
W obronie psów na Ukrainie:
man, stopmordowaniu.pl, polskieradio.pl
REKLAMA
REKLAMA