Terrorysta chciał wysadzić stadion Borussii Dortmund

Niemieckie władze udaremniły atak terrorystyczny, który miał nastąpić podczas meczu piłkarskiego niemieckiej Bundesligi.

2011-03-31, 15:42

Terrorysta chciał wysadzić stadion Borussii Dortmund

Zamach planowano na sobotni mecz pomiędzy Borussią Dortmund a Hannoverem 96 na stadionie Signal Iduna Park.

Policja aresztowała 25-letniego mężczyznę - obywatela Niemiec, który jest podejrzany o przygotowywanie ataku. Do zatrzymania doszło już we wtorek w hotelu w Koeln, ale dopiero teraz podano to do wiadomości publicznej.

Terrorysta chciał w pojedynkę zdetonować bombę w momencie, gdy fani obu drużyn gromadziliby się przy obiekcie. Podejrzewa się, że miało to posłużyć napastnikowi do szantażowania władz. O planowanym ataku policja wiedziała od lutego.

Według informacji Bilda - znaleziono dwa miejsca, gdzie ukryto broń i środki wybuchowe, które miały zostać użyte podczas zamachu. Jedna z kryjówek znajdowała się w pobliskim Krefeld, a druga w samym Dortmundzie - niedaleko stadionu.

REKLAMA

Zamach na obiekcie lidera Bundesligi mógł mieć katastrofalne skutki. Signal Iduna Park jest w stanie pomieścić ponad 80 tysięcy kibiców. Na meczach na tym obiekcie zwykle jest komplet kibiców. Średnia widzów jest tu bowiem najwyższa w Europie i wynosi prawie 78 798 fanów na każdym spotkaniu.

W samej Borussii Dortmund gra też trzech polskich piłkarzy - Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.

 

man, goal.com, polskieradio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej