Rasistowski skandal w Koronie Kielce

W kolportowanym na meczach Korony Kielce pisemku kibiców felietonista nazywa emigrantów "kolorowymi osobnikami" i "intruzami", których ojcowie mieszkali "w lepiankach z gówna wielbłąda" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

2011-04-05, 10:19

Rasistowski skandal w Koronie Kielce
Kibice Korony Kielce. Foto: fot. Korona Kielce

Przedostatni numer pisma wydawanego przez Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce Złocisto Krwiści można było kupić na stadionie przy ul. Ściegiennego podczas sobotniego meczu z Polonią Warszawa - informuje dziennik.

Anonimowy felietonista wykłada w nim swoje poglądy na temat "czarnego rasizmu", który zagraża "białym, rdzennym mieszkańcom" zachodniej Europy, a wkrótce i Polsce.

"Napływające fale emigrantów z krajów, których cudem architektury jest kilkupiętrowy budynek, a większość obywateli mieszka w lepiankach z gówna wielbłąda zmieszanego razem z błotem, sieją spustoszenie w wysokorozwiniętej Europie" - pisze kibic.

"Wskaźnik przestępczości wśród wszelkiej maści kolorowych osobników zamieszkujących np. Francję jest znacznie wyższy, niż wśród białych ludzi. (...) Doskonale zdają sobie sprawę, że w kraju, do którego przybyli, są intruzami, elementem mającym swoje początki w grupach myśliwych, do których należeli ich ojcowie lub dziadkowie, zapewniającymi jedzenie (teraz pieniądze) dla reszty wioski (reszty getta). Niestety, coraz częściej dochodzi do aktów przemocy, w których ofiarami są gospodarze, rdzenni, biali mieszkańcy krajów zachodnich" - czytamy dalej w pisemku rozprowadzanym na stadionie w Kielcach.

REKLAMA

Ta prawda jednak - zdaniem felietonisty - jest ukrywana, bo "to temat niewygodny dla rządzących. Łatwiej rządzić ludźmi, wyznającymi zasadę, że wszyscy są równi, fajni i kochani, niż narodem świadomym swoich korzeni, swoich wartości i kultury. Narodem nie tolerującym wynaturzenia kolorowych emigrantów".

"Nie bójmy się mówić i przeciwdziałać problemowi jakim jest czarny rasizm, którego przyczyną jest zbyt duża ilość emigrantów odmiennych kulturowo i rasowo" - kończy autor felietonu.

Sprawą zbulwersowane są władze miasta. Prezydent Kielc Wojciech Lubawski i prezes Korony Tomasz Chojnowski zapewniają, że nic nie wiedzieli o rasistowskim felietonie w kibicowskim pisemku.- Absolutnie się z tym nie zgadzam. Nie chciałbym, żeby to było utożsamiane z klubem Korona, bo to jest miejski klub. Będę rozmawiał na ten temat z prezesem Korony, który powinien zareagować - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prezydent Kielc.

 

REKLAMA

man, Gazeta Wyborcza, polskierdaio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej