Kibice Realu Madryt winni zniszczenia Pucharu Króla
Obrońca Realu Madryt Sergio Ramos żartobliwie obwinił fanów swojej drużyny o uszkodzenie Pucharu Króla. Zawodnik upuścił trofeum w trakcie jazdy otwartym klubowym autokarem po ulicach stolicy Hiszpanii
2011-04-22, 12:51
Piłkarze Realu Madryt świętowali finałowy triumf nad FC Barceloną. Jadąc busem z otwartym dachem prezentowali Puchar Króla fanom swojej drużyny. Gdy puchar przejął Ramos - ten wyślizgnął mu się z ręki i wpadł pod koła pojazdu. Kierowca nie zdążył zahamować na czas i trofeum zostało poważnie uszkodzone.
Sergio Ramos próbuje jednak obrócić ten przykry wypadek w żart. Na swoim koncie na Twitterze napisał: "To co stało się z pucharem było nieporozumieniem. Ja go nie upuściłem. On sam wyskoczył, gdy zobaczył podekscytowanych fanów w Madrycie"
Na szczęście dla obrońcy Realu Madryt - twórcy trofeum potwierdzili, że przygotowano także replikę. Dlatego "Królewscy" mają już w swojej siedzibie puchar w idealnej kondycji.
- Zawsze mamy plan B - powiedział właściciel sklepu jubilerskiego Federico Alegre,
man, goal.com, youtube, polskieradio.pl
REKLAMA
REKLAMA