Trener reprezentacji Francji przeprosił za rasizm
Trener reprezentacji Francji Laurent Blanc przeprosił za swoje słowa, które mogłyby urazić piłkarzy mających podwójne obywatelstwo.
2011-05-01, 17:13
To jedna z odsłon afery we francuskim świecie piłkarskim, o charakterze rasistowskim, jaką ujawniły francuskie media.
Laurent Blanc, charyzmatyczny selekcjoner reprezentacji Niebieskich, znany z wykładania „kawy na ławę” i tym razem nie owijał swoich słów w bawełnę mówiąc, że jego wypowiedzi mogły urazić niektóre osoby. Z tego powodu wyraził ubolewanie i złożył przeprosiny.
Takie słowa z ust Blanca miały paść w czasie spotkania zarządu Francuskiej Federacji Piłki Nożnej, w trakcie, którego proponowano dokonanie selekcji piłkarzy szkolonych za związkowe pieniądze. Ci, którzy mają podwójne obywatelstwo, lub mogą takie otrzymać, a zatem mieliby prawo występowania w reprezentacjach innych państw, byliby wykluczeni ze szkolenia we Francji. Dotknęłoby to między innymi takich piłkarzy jak Obraniak, ale przede wszystkim chodziło o zawodników z Afryki.
Według francuskich mediów, które dotarły do zapisów z posiedzenia Francuskiej Federacji Piłki Nożnej, na sali padały propozycje ustalenia, iż w drużynie Niebieskich połowa piłkarzy może być czarnych, druga połowa białych. Federacja zdecydowanie dementuje tę ostatnią propozycję. Niemniej tymczasowo został zawieszony w wykonywaniu obowiązków dyrektor techniczny Federacji.
REKLAMA
Z drugiej strony nowa afera, jaka wstrząsa francuskim futbolem jest symbolem konfliktu i podziałów w łonie Federacji. Pojawia się, bowiem pytanie skąd francuskie media dowiedziały się o tym, co się działo na posiedzeniu za zamkniętymi drzwiami i od kogo otrzymały zapis dźwiękowy dyskusji prowadzonych w czasie spotkania.
REKLAMA