Ukraina szykuje się na starcie z kibolami

Na Ukrainie nie dochodzi do burd kibiców podobnych do tych w Polsce. Mimo to, w związku z Euro 2012, milicja przygotowuje się do przyjazdu większych grup fanów futbolu z innych krajów.

2011-05-15, 18:28

Ukraina szykuje się na starcie z kibolami
Karpaty Lwów - kibice. Foto: fot. Reuters

Posłuchaj

W związku z Euro 2012 ukraińska milicja przygotowuje się do przyjazdu większych grup fanów futbolu z innych krajów - relacja
+
Dodaj do playlisty

Jedną z bardziej znanych skrajnych grup kibiców są Banderstadt Ultras ze Lwowa. Osnowa to około 30 osób, które zajmują się oprawą spotkań piłkarskich. Nie kryją oni swoich skrajnie prawicowych poglądów, które często manifestują na stadionie.

Sama nazwa grupy pochodzi od przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery i piosenki grupy Braty Hadukiny "My chłopcy z Banderstadtu". Jeden z przywódców lwowskich Ultras powiedział Polskiemu Radiu, że - według niego - na ukraińskich stadionach jest w pełni bezpiecznie. Nie ma także nic przeciwko obecności kibiców z całymi rodzinami. Sam jednak mocno by się zastanowił, czy warto, aby przychodzili oni na sektor Banderstadt Ultras ponieważ czasem słychać tam przekleństwa.

Oleh Sołdatenko, który w klubie Karpaty zajmuje się współpracą z kibicami zaznacza, że sytuacji nie można idealizować. W każdej grupie znajdzie się jakaś czarna owca. - Są pojedyncze przypadki, może nawet w sektorach dla fanów ich jest mniej, kiedy przychodzi ktoś pijany i na przykład rzuca butelką czy zachowuje się źle - dodaje. Jednak zdaniem rozmówcy Polskiego Radia, ukraińscy kibice są i tak o wiele spokojniejsi od polskich, którzy są bardziej radykalni.

Generał milicji Wasyl Riaboszapko, który zajmuje się w lwowskim MSW bezpieczeństwem w czasie Euro 2012 podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że sytuacja na Ukrainie jest lepsza niż w Polsce. Nie dochodzi, na przykład, do burd na stadionach. Mimo to Mistrzostwa Europy będą dużym wyzwaniem dla ukraińskiej milicji ponieważ przyjedzie wielu kibiców z zagranicy.

REKLAMA

Według Wasyla Riaboszapki, wydarzenia w Polsce pokazują, że być może trzeba było by przeanalizować wymagania UEFA, aby na stadionie porządkiem zajmowali się jedynie stewardzi. - Być może jakiś oddział milicji powinien tam być - dodał rozmówca Polskiego Radia.

Ukraińska milicja przygotowuje też czarne listy kibiców, którzy nie będą mieli prawa wejścia na stadiony.

 

man

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej