Gortat: W finale NBA kibicuję Dallas

W nocy z czwartku na piątek zostanie rozegrany piąty mecz finałów NBA. Jedyny Polak grający za oceanem liczy, że tytuł mistrza zdobędzie zespół z Dallas.

2011-06-09, 18:03

Gortat: W finale NBA kibicuję Dallas
. Foto: fot. MG13

Rywalizację Dallas Mavericks z Miami Heat Marcin Gortat ocenia bardzo wysoko. Jego zdaniem obie drużyny zasłużyły na sukces, który już osiągnęły w tym sezonie.

- Gra jest bardzo zacięta. Myślę, że zespół Miami jest odrobinę lepszy, ale... kibicuję koszykarzom Dallas. Oni bardziej zasługują na mistrzostwo, no a poza tym właścicielem klubu jest Mark Cuban. Nie zapomnę mu do końca życia, że jako pierwszy docenił mnie proponując atrakcyjny kontrakt, co pozwoliło mi zaistnieć na wyższym poziomie w NBA. Mam nadzieję, że uda im się zdobyć upragnione mistrzostwo. Kibicuję Dirkowi Nowitzkiemu, Jasonowi Kiddowi, trenerowi Rickowi Carlisle. Pamiętam nasze spotkanie przed rokiem, gdy miałem przejść do Dallas i wspominam je bardzo miło. Mam nadzieję, że on też, po tym, jak przejechał się moim BMW - powiedział Gortat.

Jedyny Polak w najlepszej koszykarskiej lidze świata ma nadzieje, że rywalizacja będzie trwała przez siedem spotkań.  

- Bez wątpienia w finale spotkały się dwa najlepsze zespoły sezonu. Gra jest fantastyczna. Nie mogę się doczekać szóstego meczu i mam nadzieję, że będzie siódmy, nie tylko dlatego, że byłoby to znakomite zwieńczenie sezonu, ale także dlatego, że zadebiutuję w roli komentatora dla polskiej stacji telewizyjnej. To będzie niesamowite doświadczenie - powiedział zawodni Phoenix Suns.

REKLAMA

Piąty mecz pomiędzy Mavericks i Heat odbędzie się w nocy z czwartku na piątek (godz. 3.00 czasu polskiego) w Dallas. W rywalizacji finałowej jest remis 2:2, a gra toczy się do czterech zwycięstw.

 

pk, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej