Monster Jam odwołany z powodu Adamka

O zmianie terminu imprezy poinformowała firma SMG Polska, która jest operatorem wrocławskiego stadionu powstającego na piłkarskie mistrzostwa Europy. Jak podano w komunikacie powodem przełożenia imprezy są wymagania towarzyszące przygotowaniu walki bokserskiej Tomasza Adamka z Witalijem Kliczko, która na wrocławskiej arenie ma się odbyć 10 września.

W imprezie Monster Jam ma uczestniczyć 10 czołowych zespołów ze Stanów Zjednoczonych m.in. Grave Digger i Maximum Destruction. Rywalizacja ma się toczyć w dwóch konkurencjach - wyścigach równoległych w parach oraz freestyle.

We wtorek dolnośląska policja poinformowała, że wydała negatywną opinię ws. organizacji Monster Jam, które miały odbyć się 3 września.

Opinia została wydana w oparciu o analizę dokumentów i faktycznego stanu budowy wrocławskiej areny oraz infrastruktury do niej przylegającej twierdzi policja.

REKLAMA

- Obecnie stadion jest nadal placem budowy, stąd negatywna opinia ws. przeprowadzenia imprezy masowej. Jeżeli za jakiś czas organizator ponownie złoży wniosek o opinię, to policja go rozpatrzy - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski.

Organizatorzy imprez otwierających wrocławską arenę już zapowiedzieli, że zwrócą się do policji o wydanie ponownej opinii. Miasto zaś zapewnia, że stadion zostanie ukończony w terminie.

Wrocławski stadion ma mieścić prawie 42 tys. widzów. Będzie obiektem wielofunkcyjnym, na którym oprócz meczów piłkarskich można będzie organizować m.in. koncerty.

ah

REKLAMA