Duet Radwańska-Radwański kiedyś był możliwy
Ostatnie sukcesy Agnieszka Radwańskia odnosi pod opieką Tomasza Wiktorowskiego, który zastępuje ojca tenisistki w roli trenera. Taki układ zdecydowanie lepiej wpływa na psychikę zawodniczki.
2011-10-10, 21:00
Posłuchaj
Agnieszkę Radwańską jako tenisistkę ukształtował jej ojciec i zarazem trener Piotr. Oboje do niedawna tworzyli nierozłączny duet. Z czasem jednak między córką a ojcem coraz częściej zaczęło dochodzić do nieporozumień, aż w sierpniu zdecydowano się na przełomowy krok.
Zamiast Piotra Radwańskiego na turnieje zaczął jeździć z Agnieszką Tomasz Wiktorowski, kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Federacji. Efekt? Trzy turniejowe zwycięstwa, w tym to najcenniejsze odniesione wczoraj w Pekinie.
Zdaniem wielu komentatorów ostatnie sukcesy Agnieszki Radwańskiej to efekt uspokojenia atmosfery wokół niej. Psycholog sportowy Katarzyna Selwant potwierdza, że bardzo ciężko jest zachować dystans w relacji zawodnik - trener rodzic.
Jej zdaniem w takim układzie to bardzo niebezpieczne zjawisko, ponieważ w pewnym momencie trudno rozróżnić zawodnikowi, czy ma do czynienia z rodzicem czy z trenerem. Psycholog wyjaśnia, że nie ma określonych ról, więc sportowiec często nie wie, jak ma się zachować. Katarzyna Selwant podkreśla, że najlepszym przykładem rozluźnienia więzi zawodnik - trener - rodzic są siostry Williams, które najpierw jeździły na turnieje z obydwojgiem rodziców, a następnie to się zmieniło.
REKLAMA
Piotr Radwański zaznacza, że powierzył córkę pod opiekę Tomasza Wiktorowskiego tylko do końca tego sezonu. Czy zatem układ sportowo-rodzinny pomiędzy nim a Agnieszką ma jeszcze szanse powodzenia?
- Myślę, że tak, ale musiałby przetrwać więcej niż przetrwał do tej pory - powiedziała Katarzyna Selwant.
Przed duetem Radwańska - Wiktorowski teraz turniej w Moskwie, który może przypieczętować awans polskiej tenisistki do turnieju Championship Masters WTA w Stambule.
ah
REKLAMA
REKLAMA