Reprezentant Francji okradziony przez... prostytutki
Piłkarz reprezentacji Francji i klubu Stade Rennes Yann M'Vila do końca życia zapamięta zabawę z paniami lekkich obyczajów, które okazały się także... złodziejkami.
2011-10-21, 09:14
Piłkarz został okradziony po towarzyskim meczu w Montpellier z Chile. Spotkanie odbyło się co prawda w sierpniu, ale sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, bowiem prostytutki usłyszały zarzuty.
21-letni reprezentant Francji razem z przyjacielem długo zabawiali się w nocnym klubie, a poznane w nim dziewczyny zaprosili do hotelu. Rano w pokoju hotelowym nie zobaczyli nie tylko znajomych, ale i zegarków, telefonów i notebooków. Jeden ze skradzionych zegarków był wart 13 tysięcy euro.
M'Vila zgłosił kradzież na policji, a ta po intensywnym śledztwie zatrzymała złodziejki. 6 grudnia staną one przed sądem.
mr
REKLAMA
REKLAMA