Włosi zachwycają się "Super" Mario
Mario Balotelli stał się bohaterem w Italii. Autora pierwszej bramki dla Włochów w meczu z Polską we Wrocławiu wychwalają tamtejsze media.
2011-11-12, 12:06
Posłuchaj
Słowa uznania kibiców i komentatorów zbiera też trener włoskiej reprezentacji Cesare Prandelli za to, że uwierzył w możliwości 21-letniego piłkarza, z którym w przeszłości były pewne kłopoty
Siedem goli w Manchesterze City (w dziewięciu spotkaniach), a teraz pierwsza bramka w reprezentacji, podsumowuje dorobek Super Mario - pisze "Corriere della Sera".
Balotelli to przyszłość włoskiej piłki nożnej, zdaniem mediolańskiego dziennika, który podkreśla, że chłopak, który się nigdy nie uśmiecha po zdobyciu gola, nie zrobił tego także we Wrocławiu, gdzie - jak dodaje rzymska "La Repubblica" - Cesare Prandelli znalazł tego, kogo szukał, czyli godnego zastępcę Antonio Cassano.
"La Gazzetta dello Sport" przypomina, że i Fant'Antonio właśnie w Polsce strzelił pierwszą bramkę w reprezentacji, a było to niemal równo osiem lat temu: 12 listopada 2003 roku w Warszawie.
REKLAMA
Biblia włoskich kibiców, podobnie jak inne dzienniki, bez większego uznania wyraża się o Polakach, którzy chcieli na pewno uczcić swoje narodowe święto zwycięstwem. Byli jednak, według włoskich dziennikarzy przeciętni. Gdybyśmy byli na miejscu Franciszka Smudy - pisze "La Gazzetta" - bylibyśmy zaniepokojeni. Na siedem miesięcy przed Euro Polska nie wygląda szczególnie, a sądząc z tego, co widzieliśmy wczoraj, sukcesem będzie już wyjście z pierwszej fazy turnieju - zauważa gazeta.
man
REKLAMA