Legia Warszawa zawiodła w meczu z Cracovią

Legia Warszawa niespodziewanie bezbramkowo zremisowała z Cracovią Kraków w meczu 17. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy.

2011-12-10, 20:06

Legia Warszawa zawiodła w meczu z Cracovią

Legia, by zostać mistrzem jesieni nie mogła sobie w meczu z Cracovią pozwolić na stratę punktów. Do spotkania podchodzili jako zdecydowani faworyci. W końcu z ekipą "Pasów" nie przegrali od 10 kwietnia 2005 roku, a było to w Krakowie. Ponadto drużyna prowadzona przez Dariusza Pasiekę zajmuje po 16 kolejkach dopiero przedostatnie miejsce w tabeli.

Na boisku nie było jednak widać determinacji w zespole gospodarzy. Pierwsza połowa była bezbarwna, bez groźnych sytuacji i najczęściej gra przebiegała na środku murawy. Zdecydowanie bliżej strzelenia gola była Cracovia.

Bardziej żywa była druga odsłona spotkania. Krakowiacy zaczęli faulować, a sędzia Hubert Siejewicz nie oszczędzał na kartkach. Legioniści przejęli inicjatywę i coraz częściej pojawiali się pod polem karnym przeciwnika.

Dogodną okazję do zdobycia bramki miał w 61. minucie Miroslav Radovic. Z kilku metrów strzelił prosto w bramkarza Wojciecha Kaczmarka. Minutę później Cracovia grała już w dziesiątkę. Drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną został ukarany Andraz Struna.

REKLAMA

Niemal cała ekipa z Krakowa ustawiła się na swojej połowie i nastawiła się na obronę. W Legii brakowało jednak ostatniego podania albo skuteczności pod bramką. Pudłowali Serb Danijel Ljuboja, Radovic i Maciej Rybus, często z bardzo bliskiej odległości. Ten ostatni został zmieniony w 77. minucie przez Michała Kucharczyka, ale i on nie zdołał pomóc stołecznej ekipie w zwycięstwie.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a Śląsk Wrocław bez względu na wynik niedzielnej konfrontacji z ŁKS Łódź zostanie mistrzem jesieni.

Po meczu Legia - Cracovia powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Legii): Jestem wściekły. Nie mogę zrozumieć czemu straciliśmy w takim momencie tak ważne dwa punkty. W pełni na to zasłużyliśmy, zabrakło akcji oskrzydlających. W drugiej połowie trochę więcej się działo pod bramką Cracovii, a dodatkowo mieliśmy sytuację ułatwioną po czerwonej kartce Struny. Mimo wszystko zabrakło cierpliwości, wtedy paliliśmy lub nie decydowaliśmy się na strzały. Ten mecz to mnóstwo złych decyzji i w efekcie ogromne rozczarowanie. Nie spodziewałem się, że nie poradzimy sobie z rywalem. To dla nas lekcja pokory. Musimy na wiosnę popracować nad elementem gry w przewadze, gdy czas ucieka, a my nie potrafimy zachować zimnej krwi.

Nie chcę krytykować pracy arbitrów i nie wydaje mi się, żeby to oni przesądzili o wyniku. Sędzia ma zawsze margines interpretacji, dlatego nikogo nie oskarżam.
Chciałbym, by do zespołu przed rundą wiosenną dołączyło dwóch ofensywnych zawodników. Najlepiej tacy, którzy będą mogli grać na wielu pozycjach i mieli doświadczenie.

REKLAMA

Dariusz Pasieka (trener Cracovii): Przyjeżdżając do Warszawy, wiedzieliśmy, że będzie to niesłychanie trudne spotkanie. Chciałbym pogratulować moim zawodnikom bardzo dużego zaangażowania, nikt się nie oszczędzał i nie odkładał nogi. Ostatnie 30 minut pokazało, że ta drużyna posiada charakter. Przed meczem podkreśliłem, że Legia bardzo rzadko remisuje na własnym stadionie, przeważnie wygrywa. Nam się udało zdobyć punkt.

Było trudno wyprowadzić kontrę w momencie gdy gra się w dziesiątkę. ale taki wynik na Łazienkowskiej napędza nas dalej. Każdy punkt bierzemy bardzo chętnie i na pewno z większym optymizmem rozpoczniemy urlopy.

Jestem kibicem Legii, jeśli chodzi o jej grę w europejskich pucharach. Życzę ciekawych przeciwników i samych sukcesów.

Legia Warszawa - Cracovia Kraków 0:0

Żółta kartka - Cracovia Kraków: Vladimir Boljevic, Andraz Struna, Bojan Puzigaca.

REKLAMA

Czerwona kartka za drugą żółtą - Cracovia Kraków: Andraz Struna (62).

Sędzia: Hubert Sijewicz (Białystok). Widzów 19 341.

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk (60. Jakub Rzeźniczak), Michał Żewłakow, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Janusz Gol, Ariel Borysiuk, Maciej Rybus (77. Michał Kucharczyk), Miroslav Radovic - Rafał Wolski (46. Michał Żyro), Danijel Ljuboja.

Cracovia Kraków: Wojciech Kaczmarek - Mateusz Żytko, Łukasz Nawotczyński, Arkadiusz Radomski, Bojan Puzigaca - Vladimir Boljevic (84. Mateusz Bartczak), Sławomir Szeliga, Andraz Struna, Aleksejs Visnakovs (71. Koen van der Biezen), Alexandru Suvorov (48. Bartłomiej Dudzic) - Saidi Ntibazonkiza.

REKLAMA

Wyniki meczów 17. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2011-12-09:

Wisła Kraków - Polonia Warszawa 0:1 (0:0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów 1:0 (0:0)

2011-12-10:

Legia Warszawa - Cracovia Kraków 0:0  
Widzew Łódź - Górnik Zabrze 2:0 (2:0)
Ruch Chorzów - Korona Kielce 4:1 (3:1)

Pozostałe mecze kolejki
2011-12-11:
ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław (14.30)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (17.00)
2011-12-12:
Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin (18.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1.Śląsk Wrocław            16 11 1 4 29-12    34 +17
2.Legia Warszawa            17 10 3 4 29-10    33 +19
3.Polonia Warszawa            17  9 4 4 19-15    31 +4
4.Ruch Chorzów                17  9 2 6 26-18    29 +8
5.Wisła Kraków                17  8 3 6 16-13    27 +3
6.Lech Poznań                16  7 4 5 26-10    25 +16
7.Widzew Łódź                17  6 7 4 14-12    25 +2
8.Korona Kielce            17  6 7 4 18-19    25 -1
9.Podbeskidzie Bielsko-Biała    17  6 5 6 15-19    23 -4
10.Górnik Zabrze            17  5 5 7 18-21    20 -3
11.Jagiellonia Białystok    16  5 4 7 19-27    19 -8
12.Lechia Gdańsk            16  4 5 7  8-14    17 -6
13.PGE GKS Bełchatów        17  4 4 9 20-20    16
14.ŁKS Łódź                16  4 3 9 11-32    15 -21
15.Cracovia Kraków            17  3 5 9  9-19    14 -10
16.KGHM Zagłębie Lubin        16  3 4 9 13-29    13 -16

W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej