Nie wziął łapówki więc zagra w reprezentacji
Za uczciwość trenować będzie z reprezentacją Włoch, a być może zagra w meczu z USA. Oto epilog historii 29-letniego obrońcy drugoligowego klubu Gubbio.
2011-12-23, 12:59
Posłuchaj
Mowa o Simone Farina, który odmówił przyjęcia dwustu tysięcy euro za ustawienie meczu w Pucharze Włoch.
Decyzję o wyróżnieniu uczciwego piłkarza podjął trener reprezentacji Cesare Prandelli.
- Simone wykazał się wielką odwagą. Mamy obowiązek zająć się nim, ponieważ zdobycie się na taki gest w tym środowisko nie jest rzeczą prostą - oświadczył szkoleniowiec, wyjaśniając, dlaczego Simone Farina stawi się w Coverciano pod Florencją, na którym członkowie kadry szykować się będą do meczu z Amerykanami - ostatniej próby przed mistrzostwami Europy.
Piłkarz spotka tam kilku dawnych kolegów. Jako piętnastolatek grał on bowiem w zespole młodzików Romy, razem z Giuseppe De Rossim i Alberto Aquilanim. Potem ich drogi się rozeszły.
REKLAMA
Farina był w drugo czy nawet trzecioligowych klubach, od czterech lat jest w Gubbio, ale podobno jego przyszłość tam stoi pod znakiem zapytania.
To nie pierwszy jak się okazuje przypadek, gdy Prandelli powołuje do reprezentacji zawodników, którzy wykazali się uczciwością. W listopadzie ubiegłego roku w towarzyskim meczu z Rumunią zagrał Alessandro Diamanti z Brescii. Wyróżnienie spotkało go za to, że podczas spotkania z Juventusem przekonał sędziego, że nikt go nie faulował.
ah
REKLAMA