Szczęsny wciąż wierzy w siłę Arsenalu Londyn
Bramkarz Arsenalu Londyn Wojciech Szczęsny wierzy, że jego klub znajdzie się w pierwszej czwórce na koniec rozgrywek ligi angielskiej.
2012-01-17, 18:45
Polski golkiper przyznał jednak, że nie potrafi wytłumaczyć wyjazdowych porażek swojego zespołu.
W jedenastu meczach na boiskach rywali w tym sezonie Arsenal poniósł sześć porażek.
- Jestem przekonany, że na koniec sezonu znajdziemy się w pierwszej czwórce. Nie zasługujemy, aby być poza nią - zadeklarował na oficjalnej stronie klubu Szczęsny.
Po ostatniej wyjazdowej porażce ze Swansea City 2:3 "Kanonierzy" zajmują piąte miejsce w tabeli i tracą cztery punkty do czwartej Chelsea. Właśnie ta pozycja pozwoli wystąpić w przyszłym sezonie w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.
REKLAMA
- Każdego roku powinniśmy walczyć o trofea. Uważam, że nasze wyniki będą coraz lepsze i zakończymy sezon w pierwszej czwórce. Mamy odpowiedni skład i umiejętności, aby to osiągnąć - przekonuje Szczęsny.
- Nie mam pojęcia, dlaczego nie potrafimy wygrać na wyjeździe. Gramy na kilku frontach i staramy się robić to najlepiej jak potrafimy. Wyniki nie są jednak takie, jak byśmy chcieli. Rozmawiamy o tym w szatni, ale nie potrafimy znaleźć rozwiązania - przyznał reprezentant Polski.
W najbliższą niedzielę Arsenal podejmie wicelidera Premier League Manchester United, który do prowadzącego Manchesteru City traci trzy punkty.
REKLAMA
man
REKLAMA