Kibole brutalnie pobili koszykarzy

Dziesięciu koszykarzy AZS Koszalin zostało pobitych po sobotnim treningu. Najcięższych obrażeń doznał Amerykanin Lamont McIntosh, który ma złamaną prawą rękę.

2012-04-29, 13:10

Kibole brutalnie pobili koszykarzy
. Foto: azskoszalin.pl/Jacek Imiołek

W wyniku napaści agresywnych pseudokibiców obrażenia odnieśli niemal wszyscy członkowie koszalińskiego zespołu. Najbardziej ucierpiał Lamont McIntosh, który doznał złamania prawej ręki i na pewno nie zagra w meczu z Asseco.

Pozostali zawodnicy doznali ogólnych obrażeń ciała.

Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że powodem bójki miała być kamera, trzymana przez jednego z zawodników AZS. Wskazywani jako napastnicy mężczyźni, którzy przebywali w znajdującym się obok hali sportowej pubie, uznali, że będą filmowani i zażądali od koszykarza oddania kamery. Najpierw doszło do utarczki słownej, a następnie do bójki. Trzymana przez koszykarza kamera prawdopodobnie nie była włączona.

Bójkę z koszykarzami przerwało dopiero przybycie wezwanych na miejsce policjantów. Napastnikami prawdopodobnie byli kibicie trzecioligowej drużyny piłkarskiej Gwardia Koszalin.

REKLAMA

Zarząd klubu będzie ściśle współpracował z organami ścigania w celu dokładnego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i ma nadzieję na surowe ukaranie sprawców tego haniebnego zdarzenia – podkreślono w oświadczeniu wydanym przez władze klubu.
Mimo zajścia AZS Koszalin zdecydował się rozegrać w niedzielę mecz z Asseco Prokomem Gdynia (początek o godz. 18).

ah, PAP, azskoszalin.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej