Igrzyska rozbudziły rosyjsko-gruziński konflikt
Gruzja uznała za skandaliczne informacje o rosyjskich reprezentantach olimpijskich, zamieszczone na oficjalnej stronie londyńskich igrzysk.
2012-07-24, 21:30
Komitet organizacyjny określił gruzińskie regiony jako cześć Rosji.
Narodowy Komitet Olimpijski Gruzji wysłał już oficjalną notę protestacyjną do Londynu. W dokumencie wskazano, że w życiorysach dwóch rosyjskich zawodników błędnie określono miejsce ich urodzenia.
Zapaśnik Basik Kuduchow urodził się w Osetii Południowej a organizatorzy obok tej informacji dopisali - "Rosja". Podobnie wygląda to w sprawie innego zapaśnika Denisa Cargusza, który urodził się w Abchazji. Tbilisi domaga się, aby jako miejsce ich urodzenia podano Gruzję.
Zgodnie z prawem międzynarodowym, Osetia Południowa stanowi integralną część Gruzji. W 1991 roku lokalne władze utworzyły Republikę Południowej Osetii, która ogłosiła niepodległość, chcąc uniezależnić się od Gruzji i połączyć z sąsiednią Osetią Północną. Republika ta jest de facto niepodległa, stanowi państwo nieuznawane, pozostające w silnej zależności od Rosji. Jej niepodległość uznają jedynie Rosja, Nikaragua, Wenezuela, Nauru oraz Abchazja i Naddniestrze.
Z kolei Abchazja zgodnie z prawem międzynarodowym jest republiką autonomiczną wchodzącą w skład Gruzji, noszącą nazwę Abchaska Republika Autonomiczna. Od 1992 jest w praktyce niepodległa poza kontrolą władz gruzińskich, znajduje się w strefie wpływów Rosji. W lokalnej nomenklaturze nosi nazwę Republika Abchazji
man, IAR, polskieradio.pl
REKLAMA
REKLAMA