"Fryzjer" się broni: od 11 lat nie byłem na meczu piłkarskim
Ryszard F. główny oskarżony w procesie ws. korupcji w piłce nożnej, nie przyznaje się do żadnego z ponad 110 postawionych mu zarzutów. Nigdy nie organizowałem, ani nie próbowałem organizować grupy, która ustawiałaby mecze - mówił w sądzie.
2012-11-12, 12:00
W czasie poniedziałkowej rozprawy "Fryzjer" podkreślił, że nie istniały  żadne trwałe zależności ani powiązania łączące jego osobę z innymi  oskarżonymi, którzy zdaniem prokuratury mieliby wchodzić w skład  zorganizowanej przez niego grupy przestępczej. 
 "Nie miałem mocy władczej ani prawnej, żeby zmusić te osoby do  jakiejkolwiek czynności, która byłaby niezgodna z prawem, a już na pewno  nie do skoordynowanych działań mających na celu popełnianie  przestępstw. Trudno sobie wyobrazić grupę przestępczą, w której  poszczególne działania są ze sobą sprzeczne" - mówił oskarżony. 
 Ryszard F. dodał, że w wielu zarzutach, które postawiono innym  oskarżonym, nie pojawia się nawet jego nazwisko. "Nigdy nie wręczałem  korzyści majątkowych sędziom piłkarskim, piłkarzom ani działaczom  piłkarskim. Nie przyznaję się do żadnego z zarzutów" - zaznaczył i dodał,  że od 11 lat nie był na żadnym meczu piłkarskim.
Proces ws. korupcji w piłce nożnej, w którym na ławie oskarżonych  zasiadają oprócz "Fryzjera" 33 osoby, rozpoczął się we Wrocławiu 7  listopada. Akt oskarżenia w tej sprawie liczy ok. 1700 stron; zarzuty  opisane są na ok. 700 stronach, a ich odczytywanie trwało ok. 10 godzin. 
 W poniedziałek na rozprawie pojawiło się jedynie dwóch oskarżonych.  Pozostali zgodzili się na prowadzenie procesu bez ich obecności. 
 W sumie cały akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje 114 osób, z których  aż 48 zdecydowało dobrowolnie poddać się karze. Proces pozostałych  został podzielony na dwie części. 
 Według prokuratury "Fryzjer" założył i kierował zorganizowaną grupą  przestępczą, która przyjmowała i wręczała łapówki w zamian za ustawianie  wyników meczów piłkarskich na różnych szczeblach rozgrywek. Grupa miała  działać od lipca 2003 r. do czerwca 2006 r. Oskarżenie dotyczy  przypadków korupcji w klubach piłkarskich, m.in. Widzewie Łódź, Zagłębiu  Lubin, Górniku Polkowice, Zawiszy Bydgoszcz, Kujawiaku Włocławek,  Świcie Nowy Dwór, Pogoni Szczecin i Podbeskidziu Bielsko-Biała. 
 W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy m.in. za udział w  zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała wyniki meczów z  udziałem Arki Gdynia, skazał na 4 lata więzienia byłego prezesa tego  klubu Jacka Milewskiego, a "Fryzjera" na 3,5 roku więzienia. 
 W maju 2010 r. Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", a Milewskiemu obniżono karę do 3 lat więzienia.
ah