Skandal we Włoszech - piłkarze zeszli z boiska

Pseudokibice nie mają przerwy świąteczno-noworocznej. Przekonali się o tym piłkarze Milanu, którzy mieli rozegrać towarzyski mecz z trzecioligową drużyną Pro Patria z Busto Arsizio.

2013-01-03, 17:12

Skandal we Włoszech - piłkarze zeszli z boiska
Kevin-Prince Boateng . Foto: PAP/EPA/DANIELE MASCOLO

Posłuchaj

Marek Lehnert (PR Rzym) - rasistowski skandal podczas towarzyskiego spotkania AC Milan z Pro Patria
+
Dodaj do playlisty

Spotkanie przerwano z powodu rasistowskich okrzyków pod adresem ciemnoskórych graczy mediolańskiego klubu.
Mecz przerwano w 26. minucie pierwszej połowy, gdy pochodzący z Ghany rozgrywający Milanu Kevin-Prince Boateng nie wytrzymał odgłosów pohukiwania pod swoim adresem - kopnął piłkę w stronę kibiców gospodarzy, a następnie ściągnął koszulkę i zszedł z boiska.

Trener mediolańskiego klubu Massimiliano Allegri oświadczył chwilę potem w szatni, że solidaryzuje się ze swymi piłkarzami, którzy odmówili powrotu na murawę. - Chodzi o obronę godności naszych graczy i innych piłkarzy o innym kolorze skóry - wyjaśnił.

Allegri zaapelował o położenie kresu przejawom rasizmu na włoskich stadionach. - Włochy muszą stać się wreszcie krajem cywilizowanym. Przepraszamy i mamy nadzieję, że mecz będzie można rozegrać w innym terminie - powiedział trener Milanu.

Z kolei środkowy pomocnik "Rossonerich" Massimo Ambrosini wyraził żal, że zachowanie niewielkiej grupy popsuło rozrywkę publiczności. Podkreślił, że w takim klimacie dalsza gra była jednak niemożliwa.
To pierwszy przypadek we Włoszech przerwania meczu piłkarskiego z powodu rasizmu publiczności. Podobne epizody mają miejsce także w Serie A. Nigdy jednak nie miały one takich konsekwencji. Zazwyczaj kończyło się na karze pieniężnej dla klubu, którego kibice obrażają zawodników przeciwnika.

REKLAMA

 

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze