To nie Królewna Śnieżka, to Agnieszka Radwańska (zdjęcie)
Ostatnim występem 23-letniej krakowianki był ćwierćfinał Australian Open, w którym Radwańska przegrała z Chinką Na Li. Po powrocie do Polski tenisistka przygotowywała się do kolejnego turnieju, ale i dobrze bawiła.
2013-02-06, 18:40
Przerwę pomiędzy kolejnymi startami najlepsza polska tenisistka i czwarta rakieta świata Agnieszka Radwańska wykorzystała między innymi na udział w sesji zdjęciowej.
Tak skomentowała to wydarzenie na swoim profilu na facebooku: Oto dowód na to, że nie marnowałam czasu będąc w domu - napisała Radwańska. Nie wiem jakie macie opinie na temat tej sukienki, ale dla mnie osobiście jest bliska ideału - stwierdziła.
Ostatnim występem 23-letniej krakowianki był ćwierćfinał Australian Open na kortach w Melbourne, w którym Radwańska przegrała z Chinką Na Li. Była to jej pierwsza porażka w tym roku, po 13 kolejnych wygranych spotkaniach i to bez straty seta. Przed przyjazdem do Melbourne triumfowała w dwóch turniejach z cyklu WTA - w Auckland i Sydney.
REKLAMA
Teraz Agnieszka Radwańska jej siostra Ula, Paula Kania oraz Alicja Rosolska w dniach 6-9 lutego wystąpią w rozgrywkach Fed Cup w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej. W izraelskim Ejlacie reprezentujące Polskę zawodniczki zmierzą się w grupie C z Izraelem, Rumunią i Turcją.
ah
REKLAMA