LE: Inter dokonał cudu, ale i tak awans Tottenhamu

Posłuchaj

Adam Dąbrowski, PR Londyn w występach angielskich drużyn w LE (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Tottenham wygrał pierwsze spotkanie z "Nerazzurri" na White Hart Lane 3:0 i dzięki bramce strzelonej na wyjeździe awansował do ćwierćfinału rozgrywek.

Mecz na San Siro toczył się w szaleńczym tempie. Włosi zdobyli pierwszą bramkę w 20. minucie spotkania po strzale Antonio Cassano. W drugiej połowie Rodrigo Palacio szybko podwyższył na 2:0 w 52. minucie meczu i Inter Mediolan uwierzył, że jest w stanie odrobić trzy gole straty z pierwszego spotkania. Stało się to faktem w 75. minucie gry, gdy samobójczego gola strzelił obrońca gości - William Gallas. Do końca regulaminowego czasu wynik się nie zmienił i potrzebna była dogrywka.

W 96. minucie euforyczne nastroje fanów gospodarzy ostudził Emmanuel Adebayor, który zdobył dla Tottenhamu gola na 3:1. W tym momencie zespół Andrei Stramaccioniego musiał zdobyć aż dwie bramki by awansować do kolejnej rundy. W 110. minucie nadzieja powróciła w serca kibiców włoskiej drużyny, gdy na 4:1 trafił Ricky Alvarez. Londyńczycy utrzymali jednak korzystny rezultat dwumeczu już do końcowego gwizdka arbitra i awansowali do ćwierćfinału Ligi Europy.

Z kolei piłkarze Zenitu St. Petersburg pokonali na własnym stadionie FC Basel 1:0 (1:0) w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Europejskiej, ale odpadli z rozgrywek. Przed tygodniem przegrali w Szwajcarii 0:2. W czwartek jedyną bramkę zdobył Belg Axel Witsel.
Gospodarze nie zdołali zdobyć drugiego gola, choć przez ponad pół spotkania grali z przewagą jednego zawodnika. Pod koniec pierwszej połowy czerwoną kartkę zobaczył chilijski pomocnik Basel - Marcelo Diaz.
Dogrywka była potrzebna do wyłonienia zwycięzcy w parze Rubin Kazań - Levante. W Hiszpanii było 0:0 i również w rozgrywanym w Moskwie rewanżu przez 90 minut żaden z bramkarzy nie skapitulował. W dogrywce przełamał się Rubin. Najpierw trafił Wenezuelczyk Salomon Rondon, a następnie Władimir Djadjun. W kadrze Levante zabrakło Dariusza Dudki.

Chelsea Londyn to jedyna drużyna, która zdołała odrobić stratę z pierwszego meczu. Po porażce w Bukareszcie ze Steauą 0:1 u siebie wygrała 3:1, choć do przerwy niespodziewanie był remis 1:1. W drugiej połowie awans "The Blues" zapewnili John Terry i Fernando Torres. Wcześniej bramkę dla gospodarzy zdobył Juan Mata. W rumuńskim zespole wystąpił Łukasz Szukała.
W ćwierćfinale nie zagra żaden Polak. Po raz drugi z Benfiką Lizbona przegrało Girondins Bordeaux Ludovica Obraniaka; tym razem u siebie 2:3. Pomocnik reprezentacji Polski rozegrał całe spotkania, został ukarany żółtą kartką.
Blisko dogrywki było w meczu Newcastle United - Anży Machaczkała. Po bezbramkowym remisie w pierwszym meczu, taki sam wynik długo utrzymywał się w rewanżu. Awans gospodarzom dopiero w doliczonym przez sędziego czasie gry zapewnił Papiss Cisse.
Emocji zabrakło w rywalizacji Lazio Rzym - VfB Stuttgart. Po wyjazdowym zwycięstwie 2:0, Rzymianie szybko postawili kropkę nad "i". W czwartek Czech Libor Kozak potrzebował zaledwie ośmiu minut by strzelić dwa gole. Libor hat-tricka skompletował w 87. minucie, a jego drużyna ostatecznie wygrała 3:1.
Stawkę ćwierćfinalistów uzupełnia Fenerbahce Stambuł. Turecki klub zremisował u siebie z Viktorią Pilzno 1:1. O jego awansie zadecydowało ubiegłotygodniowe zwycięstwo 1:0.
Losowanie par 1/4 finału odbędzie się 15 marca w Nyonie.

Wyniki rewanżowych meczów 1/8 finału (* - oznacza awans):

*Rubin Kazań - Levante                   2:0 (0:0, 0:0) - po dogrywce; pierwszy mecz 0:0
Zenit St. Petersburg - *FC Basel         1:0 (1:0); 0:2
Inter Mediolan - *Tottenham Hotspur      4:1 (3:0, 1:0) - po dogrywce; 0:3
*Fenerbahce Stambuł - Viktoria Pilzno    1:1 (1:0); 1:0
Girondins Bordeaux - *Benfica Lizbona    2:3 (0:1); 0:1
*Lazio Rzym - VfB Stuttgart              3:1 (2:0); 2:0
*Chelsea Londyn - Steaua Bukareszt       3:1 (1:1); 0:1
*Newcastle United - Anży Machaczkała     1:0 (0:0); 0:0

man, polskieradio.pl, PAP