ŁKS Łódź nie podniesie się z kolan. Klub wycofa się z rozgrywek!
Piłkarze ŁKS nie dokończą rozgrywek 1. ligi. Władze klubu podjęły decyzję o wycofaniu zespołu. Oficjalny komunikat w tej sprawie ma być ogłoszony w środę 10 kwietnia.
2013-04-09, 13:55
ŁKS w minioną sobotę nie rozegrał meczu z Wartą Poznań. Był to efekt ubiegłotygodniowego werdyktu Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN podtrzymującego decyzję związkowego Wydziału Dyscypliny, który pod koniec lutego zawiesił klubowi licencję.
Zgodnie z przepisami automatycznie rozgrywki ligowe opuszcza zespół, który nie przystąpił do trzech spotkań. Teoretycznie łodzianie mogliby więc jeszcze wrócić do rywalizacji. Wcześniej musieliby jednak uregulować zaległości lub podpisać ugody z trzema byłymi piłkarzami oraz byłym asystentem trenera.
ŁKS nie miał i nie ma pieniędzy na spłatę zadłużenia, a wierzyciele nie chcieli podpisać porozumień rozkładających zobowiązania na raty. W związku z tym w klubie ze 105-letnią tradycją podjęto decyzję o wycofaniu zespołu. Decyzja ta oznacza koniec seniorskiej piłki.
Wycofanie z rozgrywek ma być oficjalnie ogłoszone w środę. Już we wtorek podjęto jednak działania związane z umożliwieniem zmiany barw klubowych zawodnikom grającym dotychczas w ŁKS. Większość z nich była wypożyczona z UKS SMS Łódź, który teraz chce przenieść swoich piłkarzy do drugoligowego Tura Turek.
Wydział Dyscypliny PZPN licencję ŁKS zawiesił 28 lutego za niewykonywania przez klub prawomocnych wyroków Piłkarskiego Sądu Polubownego na rzecz pięciu byłych zawodników (Damiana Seweryna, Cezarego Stefańczyka, Roberta Sieranta, Tomasza Nowaka i Seweryna Gancarczyka) oraz trenera Krzysztofa Adamowicza. Werdykt nie był prawomocny. ŁKS złożył odwołanie do NKO, dołączając do niego m.in. ugody z Sewerynem i Stefańczykiem. Pozostali nie podpisali porozumień z klubem, co było jedną z przyczyn tego, że NKO zdecydowała się zawiesić licencję ŁKS.
Więcej o upadku klubu czytaj ŁKS Łódź rozda mecze walkowerem. To koniec klubu?
ah, man
REKLAMA