Liga Mistrzów: Borussia - Malaga. Wszyscy zapamiętają to, co się stało. Cud!
Borussia Dortmund wygrała przed własną publicznością z Malagą CF 3:2 (1:1) w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Polskie Trio z Borussii miało duży udział w pisaniu historii na stadionie w Dortmundzie.
2013-04-10, 07:40
Posłuchaj
Relacja z meczu Borussia Dortmund - Malaga >>>Fatalne błędy arbitrów i cud w Dortmundzie stał się faktem
- Cieszymy się, że ten mecz się tak zakończył. Mam nadzieję, że wszyscy zapamiętają to, co się stało. Przeżyliśmy wielkie emocje, zwłaszcza w drugiej połowie - powiedział po meczu w Dortmundzie w rozmowie z nSport Robert Lewandowski.
- Mieliśmy dwie sytuacje, gdzie bramkarz Malagi bronił niesamowite strzały. Brakowało nam trochę szczęścia, bo stworzyliśmy sobie okazje zarówno na wyjeździe jak i u siebie, a piłka długo nie chciała wpadać do siatki - mówił polski napastnik.
- Wiedzieliśmy, że musimy wszystko postawić na jedną kartę. Ja dostając piłkę w ostatniej akcji, mogłem zrobić tylko jedno - dośrodkować, i okazało się, że wyszło - dodał Lewandowski.
REKLAMA
Jakub Błaszczykowski podkreślał, że takie okoliczności, w jakich Borussia wygrała mecz i awansowała do półfinału, często się nie zdarzają. - W tym sezonie LM gramy bardzo dobrą piłkę. To, co dzisiaj się wydarzyło, to kumulacja tego wszystkiego – mówił Kuba Błaszczykowski
W piątek Borussia pozna rywala, z jakim się zmierzy w półfinale Ligi Mistrzów. Polskie Trio zgodnie twierdzi, że każdy rywal będzie równie groźny.
ah
REKLAMA