Franciszek Smuda wyrolował Niemców? Nikomu nic nie obiecałem
Niemcy są wściekli, bo Franciszek Smuda obiecywał, że dzięki zaangażowaniu go w roli trenera, Regensburg utrzyma się w 2. Bundeslidze. Były selekcjoner reprezentacji Polski jest nawet oskarżany o oszustwo.
2013-04-22, 11:20
Jeden z niemieckich dziennikarzy twierdzi, że polski szkoleniowiec wszystkich oszukał. Franciszek Smuda nie poczuwa się jednak do winy. - Nie, nie, nie! Ja nikomu nic nie obiecałem, nikogo nie oszukałem - oburza się "Franz" na łamach "Faktu".
Euro 2012 miało być dla selekcjonera kolejnym etapem w trenerskiej karierze. Jego podopieczni jednak nie popisali się i Smuda przekazał reprezentację w ręce Waldemara Fornalika. W Bundeslidze "Franz” miał być zbawcą Regensburga, ale w tej chwili szanse na pozostanie w drugiej lidze są praktycznie zerowe. Czy trener nie martwi się o swoje CV?
- Nic nie popsułem, ja swoje nazwisko będę miał, od urodzenia mam i tym się nie martwcie. Nie ma się co martwić - mówi "Faktowi" Smuda.
ah
REKLAMA
REKLAMA