Liga Światowa 2013: Bułgaria - Polska. Klęska w meczu o życie. Nie zagramy w Final Six

Polscy siatkarze po porażce z Bułgarią 0:3 (21:25, 21:25, 21:25) stracili szansę na grę w turnieju finałowym Ligi Światowej w argentyńskiej Mar del Placie (17-21 lipca).

2013-07-12, 22:16

Liga Światowa 2013: Bułgaria - Polska. Klęska w meczu o życie. Nie zagramy w Final Six
Andrea Anastasi (C). Foto: PZPS

Posłuchaj

Piotr Gruszka, były siatkarz reprezentacji Polski o po porażce Polaków w Lidze Światowej 2013 (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W sobotę rozegrają drugie spotkanie w Warnie i wrócą do kraju.

Piątkowy mecz miał wielką stawkę - zwłaszcza dla Polaków. W dwóch spotkaniach musieli zdobyć cztery punkty, by jeszcze mieć nadzieję na udział w Final Six. Nie mogli zatem w piątek przegrać 1:3 lub 0:3. Tak się jednak stało i w sobotnia potyczka nie będzie miała już żadnego znaczenia.
Jeszcze dzień wcześniej kontuzji nabawił się Michał Winiarski. Podstawowy przyjmujący polskiej kadry naderwał na treningu mięsień łydki i wiadomo było, że nie wystąpi w dwóch meczach przeciwko Bułgarii.

Nic na początku rywalizacji nie wskazywało na to, że Polacy mogliby tak gładko przegrać. Nawiązali wyrównaną walkę, a w pierwszym secie prowadzili nawet trzema punktami 15:12. Znakomicie w ataku ze środka spisywał się Marcin Możdżonek, a i z zagrywką Polaków rywale mieli spore problemy. Wydawało się, że biało-czerwonym nie przeszkadza także panujący w hali upał (brak klimatyzacji i nawiewu).
Wszystko załamało się po drugiej przerwie technicznej. Gospodarze, po atakach Todora Aleksiewa, szybko wyrównali na 16:16 i zaczęli grać jak z nut. Skuteczny serwis, pewność w obronie oraz dobrze postawiony blok sprawił, że Polacy mieli poważne problemy z kończeniem akcji. Gdy zrobiło się 17:20 trener Andrea Anastasi postanowił wykorzystać już drugą przerwę techniczną. Niewiele to dało. Seria własnych błędów - ataki po antence, przekroczenie linii 3 metra oraz uderzenia w siatkę sprawiły, że Bułgarzy wygrali 25:21.
Drugi set był bardzo podobny. Polacy, którzy bronią tytułu, wyraźnie nie potrafili znaleźć odpowiedniej recepty na rywali. Coraz bardziej rozkręcał się z kolei Cwetan Sokołow, który punkty zdobywał z ataku, w bloku i serwisem. Biało-czerwoni byli bezradni - w każdym elemencie. Bułgarzy szybko wypracowali pięciopunktową przewagę, a później ją powiększyli nawet do 20:13. Coraz bardziej załamani byli biało-czerwoni. Przegrali znowu do 21.
Ostatnia partia nie przyniosła zmiany obrazu gry. W końcówce na rozegraniu, przy stanie 7:11, pojawił się za Łukasza Żygadłę - Fabian Drzyzga. Młody zawodnik Asseco Resovia Rzeszów starał się poderwać jeszcze kolegów do walki, ale rywale doskonale potrafili wykorzystać każdą słabość Polaków. Biało-czerwoni oddawali punkty seriami, a Sokołow był nie do zatrzymania. Atakował skutecznie nawet przy trzyosobowym bloku. Ostatni punkt Bułgarzy zdobyli po błędzie Michała Kubiaka, który przekroczył linię w ataku. Trzeci set zakończył się, podobnie jak poprzednie, 21:25. A cały mecz rywale wygrali 3:0.
Polacy bronili tytułu wywalczonego przed rokiem w Sofii.

Po meczu Bułgaria - Polska 3:0 w Lidze Światowej powiedzieli:

Camillo Placi (trener Bułgarów): Zrobiliśmy bardzo ważny krok ku temu, by zakwalifikować się do Final Six. Ale najważniejszy jest zawsze ostatni. Zagraliśmy naprawdę dobrze i jest mi przykro z powodu Polaków, ale ja byłem na meczu, kiedy biało-czerwoni w zeszłym roku pokonali Bułgarów 3:0 w półfinale turnieju finałowego. Wówczas jako kibic, a nie trener. I właśnie to doświadczenie pomogło mi w zmotywowaniu moich siatkarzy, ale również w znalezieniu odpowiedniej taktyki. Takie jest życie - raz się wygrywa, a raz przegrywa.
Todor Aleksiew (kapitan Bułgarów): Chciałbym podziękować przede wszystkim kibicom, którzy nas wspaniale wspierali. Nikt nie spodziewał się, że zagramy aż tak dobrze. Zwłaszcza w kontrataku pokazaliśmy się z fantastycznej strony. Musimy jednak wygrać jeszcze w sobotę, by być w stu procentach pewnymi awansu.
Marcin Możdżonek (kapitan Polaków): Bułtgarzy zagrali bardzo dobrze. Teraz sytuacja w naszej grupie się wyklarowała. Nie mamy już szans, ale mam przynajmniej nadzieję, że pożegnamy się z Ligą Światową zwycięstwem.
Andrea Anastasi (trener Polaków): Jest mi smutno, że przegraliśmy, ale Bułgarzy zagrali lepiej w każdym elemencie. Dlatego też wygrali. Jeśli mam być szczery, to musimy poprawić nasz styl gry. Cała Liga Światowa nam nie wyszła, ale mam nadzieję, że w mistrzostwach Europy zdobędziemy złoto.
Michał Ruciak (przyjmujący reprezentacji Polski): Załamało się coś w naszej grze w połowie pierwszego seta i nie mogliśmy już się wydostać z dołka. Bułgarzy przeważali na siatce - w bloku i ataku prawie nie istnieliśmy. Nawet jak stawialiśmy trzyosobowy blok, to rywale znajdowali sposób, żeby jakoś i tak przedostać piłkę na naszą stronę. My już na pewno nie awansujemy do Final Six. W sobotę czeka nas trudny mecz. Rywale wyjdą z kolei na luzie i zagrają swobodnie.

Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Jakub Jarosz, Michał Ruciak, Łukasz Żygadło, Marcin Możdżonek i Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Kubiak, Zbigniew Bartman, Grzegorz Kosok, Fabian Drzyzga.
Bułgaria: Georgi Bratojew, Swietosław Gocew, Todor Skrimow, Wiktor Josifow, Todor Aleksiew, Cwetan Sokołow i Teodor Sałparow (libero) oraz Dobromir Dimitrow, Walentin Bratojew.

REKLAMA

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Bułgaria - Polska:

Bułgaria - Polska - 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)

Trzeci set 25:21

25:21 - koniec, ostatni punkt Bułgarzy zdobywają po przegroczeniu linii przez Polaków

23-21 - zagrywa Fabian Drzyzga i trafia

22:19 - na zagrywce Bartosz Kurek, ale Bułgarzy, a właściewie Sokołow atakuje skutecznie

REKLAMA

20:17 - pierwszy as serwisowy Polaków, o przerwę prosi trener gospodarzy

20:16 - przesunięte krótkie Bułgarów są dzisiaj nie do obrony,

19:14 - już prawie dogoniliśmy rywali, ale kolejne nieudane ataki i Bułgarzy po błędach Polaków rowadzą pięcioma punktami

16:12 - zagrywa Fabian Drzyzga, a Bratojew z drugiej piłki oszukuje nasz atak

REKLAMA

14:11 - Sokołow posyła kolejną bombę, ale tym razem rozwścieczony Bartman trafia w linię

13:9 - Bułgarzy cudem bronią się po ataku Bartmana, ale zdołali przebić piłkę, atakujemy, ale blok rywali jest na miejscu

10:7 - Bratojew przekłada rękę nad siatką i przechytrza Kurka.

7:4 - zauważamy rezygnację w polskiej drużynie, bomby Sokołowa mogą zniechęcić, ale cały czas są szanse, trzeba tylko grać

REKLAMA

2:2 - Bartosz Kurek skutecznie atakuje z lewego skrzydła, ale Sokołow natychmiast odgryza się bombą z prawego

Drugi set 25:21

25:21 - koniec drugiego seta

24:21 - Polacy zerwali się i bronią, ale czy nie jest za późno?

REKLAMA

23:18 - Polacy szukają szans, ale Bułgarski mur stoi zawsze tam gdzie trzeba

19:12 - Polacy stoją, a Bułgarzy fruwają ponad siatką. Nie jest dobrze

16:11 - set wymyka się nam spod kontroli, Sokołow posyła kolejne zagrywki, z którymi Polacy nie sa w stanie sobie poradzić

11:8 - Bułgarzy znów nam uciekają, Bartman coś szepcze pod nosem, nie jest dobrze. Trener Polaków prosi o czas

REKLAMA

6:6 - dwie świetne akcje Zibiego i mamy remis

6:4 - Bułgarzy niesieni przez kibiców na trubunach zdobywają kolejne punkty, a Sokołow uderza coraz mocniej

3:3 - szybko odrabiamy punkty, Bułgarzy nie mogą rozgryźć zagrywki Możdżonka

3:0 - set rozpoczął się niezbyt dobrze, ale trener Anastasi szuka rozwiązania. Znowu wchodzi Bartman za Jarosza

REKLAMA

Pierwszy set 25:21

25:21 - niestety przegrywamy pierwszą partię

24:19 - piłka setowa dla Bułgarii, ale Dimitrow zepsuł

23:19 - schodzi Jarosz wchodzi Zbigniew Bartman

22:19 - na zagrywce Michał Ruciak, ale myli się

REKLAMA

20:17 - Bułgarzy prowadzą po świetnym ataku Sokołowa. Cieszą się trybuny i ... sędziowie , którzy po kolejnym zdobytym przez gospodarzy punkcie puszczają oko do Bulgarów. trener Anastasi prosi o przerwę

14:16 - Jarosz w siatkę z serwisu, ale za chwilę Sokołow czyni to samo

10:13 - świetna zagrywka Marcina Możdżonka i Bułgarzy ledwo się ratują, muszą dostarczyć piłkę Polakom, zdobywamy kolejny punkt

9:11 - as Bułgarów, ale za chwilę świetny atak Kuby Jarosza

REKLAMA

8:7 - i pierwsza przerwa techniczna. Walka jest wyrównana, po obydwu stronach zdarzają się błędy, a to w bloku, a to przy zagrywce. Budująca jest postawa Kurka i Jarosza

Wszystko o meczach reprezentacji Polski Liga Światowa 2013

ah, polskieradio.pl, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej