Ekstraklasa: Podbeskidzie - Lechia Gdańsk. Górale efektownie odbili się od dna tabeli

W drugim sobotnim meczu 16. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała wygrało na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 3:1 (1:0)

2013-11-09, 20:25

Ekstraklasa: Podbeskidzie - Lechia Gdańsk. Górale efektownie odbili się od dna tabeli

Posłuchaj

Bartosz Konieczny z Podbeskidzia wierzył, że dobre dni nadejdą (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 3:1 (1:0)

Piłkarze rywalizowali w bardzo trudnych warunkach. Choć opady nie były rzęsiste, piłka raz po raz grzęzła w kałużach. Chłodny, deszczowy wieczór okazał się jednak szczęśliwy dla "Górali".
W pierwszej połowie lekka przewaga była po stronie Lechii. Goście nie wypracowali jednak klarownych sytuacji. Bielszczanie najlepsze okazje mieli po stałych fragmentach gry. Prowadzenie przyniósł im w 43. minucie strzał głową Marka Sokołowskiego po dośrodkowaniu Adama Dei z rzutu wolnego.
Podbeskidzie dogodną sytuację miało także w 29. minucie, gdy Błażej Telichowski po centrze z rogu skierował piłkę w stronę bramki, a nogę dołożył stojący na trzecim metrze Fabian Pawela. Trafił jednak wprost w Mateusza Bąka.
W drugiej połowie zawodnicy obu zespołów nabrali większej ochoty do gry.
Przewaga była po stronie gospodarzy, co zaowocowało drugą bramką. W 62. minucie po kontrze Sokołowski dośrodkował do Paweli, jego strzał głową obronił Bąk, ale przy dobitce był już bezradny. Odpowiedź Lechii była natychmiastowa. Trzy minuty później po rzucie rożnym piłkę wpakował do bramki stojący przy dalszym słupku Rafał Janicki.
Po utracie bramki podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego nie oddali inicjatywy, a Lechia się odsłoniła. Zaowocowało to trzecim golem w dolicznym czasie gry. Sokołowski przerzucił piłkę przez pole karne do Aleksandra Jagiełły, a młody pomocnik huknął z kilkunastu metrów nie dając szans bramkarzowi gości.

Bramki: 1:0 Marek Sokołowski (43-głową), 2:0 Fabian Pawela (62), 2:1 Rafał Janicki (65), 3:1 Aleksander Jagiełło (90+3).
Żółta kartka
- Lechia Gdańsk: Paweł Dawidowicz, Adam Pazio.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 2 900.
Podbeskidzie Bielsko-Biała : Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Bartłomiej Konieczny, Dariusz Pietrasiak, Błażej Telichowski - Marek Sokołowski, Anton Sloboda, Fabian Pawela (70. Mateusz Kupczak), Adam Deja, Piotr Malinowski (80. Aleksander Jagiełło) - Łukasz Żegleń (46. Krzysztof Chrapek).
Lechia Gdańsk : Mateusz Bąk - Christopher Oualembo (64. Paweł Buzała), Rafał Janicki, Sebastian Madera, Adam Pazio - Deleu (85. Mateusz Machaj), Paweł Dawidowicz, Przemysław Frankowski (46. Piotr Wiśniewski), Marcin Pietrowski, Patryk Tuszyński - Piotr Grzelczak.

REKLAMA

Po meczu powiedzieli:
Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała):
"Cieszymy się. Wyszliśmy na boisko, by wygrać i ta sztuka nam się udała, choć było bardzo nerwowo. Po podwyższeniu na 2:0 pozwoliliśmy sobie na stratę bramki kontaktowej. Mieliśmy bardzo dobre sytuacje w drugiej połowie i całe szczęście, że w końcówce zdobyliśmy trzeciego gola. Te punkty traktujemy jak tlen, potrzebny do życia i lepszej pracy. Mam nadzieję, że zawodnicy uwierzą, iż można grać widowiskowo, odważnie i to się opłaca. Teraz mamy czas na wytchnienie i pracę. Nie ma na razie co popadać w hurraoptymizm. Te punkty nie dają nam utrzymania. Walka będzie do końca".

Michał Probierz (trener Lechii Gdańsk):
"Wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą. Prowadziliśmy grę i stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Straciliśmy jednak po raz kolejny bramkę w dziecinny sposób i o tworzył się wynik. To bolesne. Na drugą połowę wyszliśmy skoncentrowani. Straciliśmy jednak kolejną bramkę po +pół kontrze+. Wróciliśmy do gry zdobywając gola. W końcówce poszliśmy va banque, odkryliśmy się i straciliśmy trzeciego gola. Takie porażki bolą najbardziej, bo wydawało się, że kontrolujemy mecz, jednak czegoś nam zabrakło".

Program 16. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 8 listopada
Jagiellonia Białystok 1:1 Zawisza Bydgoszcz
Górnik Zabrze 3:2 Wisła Kraków

sobota, 9 listopada
Piast Gliwice 1:1 Cracovia

Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 Lechia Gdańsk
Lech Poznań 4:2 Ruch Chorzów
niedziela, 10 listopada
Śląsk Wrocław - Korona Kielce                   (15.30; Szymon Marciniak z Płocka)
Widzew Łódź - Legia Warszawa                    (18.00; Bartosz Frankowski z Torunia)

poniedziałek, 11 listopada
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin                 (18.00; Sebastian Jarzębak z Bytomia)

mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej